ďťż
Lemur zaprasza
  [ Strona główna | Download | Forum | Linki | Info | Kontakt ] Renesans Wielki Wiek XVII Panowanie Zygmunta III Wazy PANOWANIE ZYGMUNTA III WAZY 28 marca 1584 r. zmarł car Iwan IV Groźny. Car był człowiekiem despotycznym, porywczym, podejrzliwym, był tyranem. Był także alkoholikiem, chociaż nikt nigdy nie widział go pijanego. Na każdym przyjęciu car wypijał jeden kieliszek alkoholu, potem zamykał się w komnacie, wypijał całą baterię butelek i kilka dni nie wychodził. Przed śmiercią zdążył zabić własnego syna Dymitra, głównego następcę rodu. Do tego też przyczynił się alkohol. Iwan IV jak wybierał sobie żonę to kazał wszystkim bojarom rosyjskim przywieźć swoje córki, ustawił je w szeregu i wybierał. Pech chciał, że wybór padł na żonę Dymitra. Kiedy Dymitr stanął w jej obronie, Iwan zabił go. Śmierć Dymitra sprawiła, że dynastia Rurykowiczów była na wymarciu. W Polsce z tego powodu zaczął dojrzewać plan podboju państwa moskiewskiego, a następnie rozprawienia się z Turcją. Ten plan upadł ze względu na opieszałość polskiego sejmu. Nowym carem został człowiek nieudolny, opieszały Fiodor Iwanowicz. Tenże car chciał przedłużyć rozejm z Rzeczpospolitą. Natomiast bojarowie moskiewscy chcieli zawrzeć sojusz z Habsburgami. Stefan Batory wysłał do Moskwy poselstwo z propozycją unii. Trzy państwa miały mieć jednego władcę, który byłby wybierany w Litwie i Koronie, natomiast Moskwa musiałaby go przyjąć. Pierwszym władcą tego państwa miał być Stefan Batory. Pan zyskał aprobatę Rzymu, ale realizacji tego planu przeszkodziła śmierć Batorego w 1586 r. Rzeczpospolita stawała przed problemem kolejnej elekcji. Śmierć Batorego była wybawieniem dla Zborowskich, mogli odzyskać swoje wpływy w państwie, była natomiast klęską dla Jana Zamojskiego. Zborowscy wysunęli jako kandydata do tronu Habsburga Natomiast Zamojski, podkreślając wielkie zasługi Stefana Batorego wysunął kandydaturę jego brata – Andrzeja. Ponieważ szlachta uważała niektóre posunięcia Batorego jako ograniczenie wolności szlacheckiej dlatego propozycja Zamojskiego upadła. Sejm konwokacyjny w 1587 r. miał być sejmem na którym chciano się rozprawić z kanclerzem, ograniczyć jego uprawnienia w okresie bezkrólewia. Chciał nawet Zamojskiemu wytoczyć proces, bowiem to on dokonał pojmania Samuela Zborowskiego. Tylko postawa Stanisława Żółkiewskiego uchroniła Zamojskiego od całkowitej klęski. Królowa Anna Jagiellonka która przez Batorego była odrzucona postanowiła się teraz odegrać i popierała kandydaturę Zygmunta Wazy. Zygmunt Waza był synem jej siostry Katarzyny Jagiellonki i Jana III Wazy. Przemawiał za nim fakt, że był związany z rodem Jagiellonów. Dzięki wyborowi Zygmunta Polska miała szansę na zdobycie większego terytorium nad Bałtykiem. Istniała także możliwość stworzenia sojuszu polsko-szwedzkiego przeciwko Moskwie. W czasie konwokacji pojawiła się także kandydatura cara rosyjskiego Fiodora. Była to kandydatura wygodna dla szlachty, ponieważ był to władca nieudolny, którym można by kierować. Jan Zamojski zaczął forsować ideę Piasta. Problem polegał na tym, że jedynym kandydatem z Piastów nadającym się do tronu był sam Jan Zamojski. Swojej kandydatury zgłosić nie mógł, a ponieważ nikt kandydatury nie zgłosił ta idea upadła. Upadła także kandydatura Fiodora, który chciał rządzić Rzeczpospolitą z Moskwy. Na polu elekcyjnym obradowały dwa odrębne koła konwokacyjne: koło Zborowskich i czarne koło Zamojszczyków – nosili na znak żałoby po Batorym czarne stroje. Było to ok. 6 tys. ludzi. Sam Zamojski postanowił zawrzeć sojusz z Anną Jagiellonką i przeforsować kandydaturę Zygmunta Wazy. Zborowscy, którzy zobaczyli swoja klęskę doprowadzili do ogłoszenia królem arcyksięcią Maksymiliana Habsburga. Każda ze stron spisała ze swoim kandydatem Pacta Conventa. Habsburgowie zobowiązywali się do następujących rzeczy: - udzielenie zbrojnej i finansowej pomocy na wojnę z Turcją, - budowa fortec granicznych, - obiecywali 800 tys. florenów na budowę floty i wojska, - obiecywali załatwienie wszystkich sporów z cesarstwem, - gwarantowali spokój Rzeczpospolitej na granicy z Moskwą, - poszanowania aktu konfederacji warszawskiej, - obsadzania stanowisk tylko przez Polaków w Polsce i Inflantach. Natomiast Zygmunt Waza miał zaprzysiąc przyłączenie Estonii do Polski. Ale jego ojciec Jan III Waza na ten warunek nie chciał się zgodzić. Doradzał nawet Zygmuntowi abdykację. W 1592 r. Jan III Waza zmarł. Wówczas Zygmunt III został królem Szwecji. Wrócił do Polski w 1594 r. Powstała unia personalna polsko-szwedzka. W imieniu Zygmunta III Szwecją miał rządzić jako regent jego stryj Karol. Karol był człowiekiem ambitnym i chciał rządzić samodzielnie. W niedługim czasie uzyskał pełną władzę w Szwecji. Aby odzyskać tron szwedzki Zygmunt III Waza podjął wyprawę zbrojną. Został jednak pokonany i wzięty do niewoli. Za cenę ustępstw politycznych został uwolniony i mógł wrócić do Polski. Parlament szwedzki dokonał jego detronizacji. Wtedy Zygmunt III tracąc prawa do korony szwedzkiej ogłosił wcielenie Estonii do Rzeczpospolitej. Ten akt inkorporacji płn. Inflant oznaczał wojnę ze Szwecją. Bez względu na to czy doszło by do wcielenie Estonii czy też nie – wojna ze Szwecją była nieunikniona, ponieważ interesy obu państw dotyczące basenu Morza Bałtyckiego były sprzeczne. Szwecja ponadto znajdowała się w początkowym etapie ekspansji. Na to wszystko nakładał się konflikt wyznaniowy w rodzinie Wazów. Zygmunt opowiadał się za katolicyzmem, natomiast jego stryj Karol był zwolennikiem protestantyzmu. Rzeczpospolita dążyła do uzyskania nowych nabytków terytorialnych nad Morzem Bałtyckim. Pierwszy konflikt zbrojny ze Szwecją wybuchł w 1600 r. Szwedzi wówczas wkroczyli do Inflant, byli owacyjnie witani przez szlachtę inflancką pochodzenia niemieckiego. Dysponowali znaczną przewagą. Posiadali lepiej zorganizowaną armię. Natomiast wojsko polskie było wojskiem lepiej zaprawionym w walce. Z całą pewnością wojsko polskie miało lepszych dowódców. Szwedzi doszli do linii rzeki Dźwiny. Doszło do bitwy pod Kokenhausen w 1601 r. Szwedzi ponieśli klęskę. Polacy jednak nie byli w stanie wykorzystać swego zwycięstwa. Nie mieli sił do tego by podjąć akcję ofensywną. Szwedzi przygotowali kolejne natarcie i przystąpili do oblężenia Rygi. Zamojski zmusił Szwedów do likwidacji oblężenia, odzyskał Inflanty aż po dzisiejszą Estonię. W 1602 r. miejsce Zamojskiego zajął Chodkiewicz. W 1604 r. Chodkiewicz rozbił Szwedów pod Białym Kamieniem w Estonii. W 1605 r. król szwedzki Karol na czele armii liczącej 14 tys. ludzi ruszył na Rygę. Chodkiewicz mógł przeciwstawić 4 tys. wojska. Chodkiewicz wykorzystując ukształtowanie terenu wciągnął wojska szwedzkie w dolinę, wojsko szwedzkie musiało iść pod górę i na podchodzące pod górę oddziały szwedzkie Chodkiewicz skierował husarię. W ten sposób odniósł zwycięstwo pod Kirholmem w 1605 r. Niestety i tego zwycięstwa Rzeczpospolita nie umiała wykorzystać. Wojna polsko-szwedzka trwała jeszcze kilka lat. Dopiero śmierć Karola IX umożliwiła zawarcie w 1611 r. rozejmu. W 1617 r. rozejm został zerwany przez Szwedów, którzy następnie w 1621 r. zajęli Rygę, Parnawę i Mitawę. Hetman litewski Krzysztof Radziwiłł doprowadził do odzyskana Mitawy. W 1622 r. zawarty został kolejny rozejm. Na mocy tego rozejmu płn. Inflanty wchodziły pod panowanie szwedzkie. Rozejm trwał krótko. W 1625 r. Gustaw Adolf ponownie przystąpił do wojny. W Inflantach zajął Dorpat, następnie uderzył na Prusy. Wojska szwedzkie posiadały liczną artylerię. We wcześniejszych wyprawach wojska szwedzkie zdobyły doświadczenie wojenne. W lecie 1626 r. Szwedzi wymusiły na Prusach neutralność. Zajęli Braniewo, Elbląg, Tczew, Oliwę i Puck. Rozpoczęli blokadę Gdańska. Na wiosnę 1626 r. udało się Puck odzyskać. Dokonał tego hetman Stanisław Koniecpolski. W 1627 r. doszło do bitwy pod Tczewem. Bitwa ta ukazała potęgę armii szwedzkiej. Polacy musieli ustąpić. Mimo zwycięskiej bitwy pod Oliwą w 1627 r. jeszcze wyraźnie rysowała się przewaga szwedzka na morzu. W 1629 r. Zygmunt III Waza uzyskał zgodę sejmu na nowe podatki na dalsze prowadzenie wojny. Zawarł porozumienie z cesarzem. Koniecpolski w tym roku odniósł zwycięstwo pod Trzcianą. W tej bitwie pod Trzcianą król szwedzki został ranny. Obie strony po bitwie pod Trzcianą zaczęły dążyć do pokoju. Szlachta nie chciała łożyć podatków na dalszą wojnę. Szwecja po pokoju niemiecko-duńskim musiała zaangażować swoje siły w Rzeszy. Ta krótkowzroczność polskiej szlachty doprowadziła do zawarcia pokoju w Altmarku. Został on zawarty na zasadzie stanu posiadania obu stron. Szwedzi zatrzymali większą cześć Inflant, porty pruskie, prawo do pobierania cła z handlu na Bałtyku. W 1630 r. Szwedzi zajęli Pomorze Zachodnie, a po 1637 r., kiedy zmarł ostatni książę pomorski Bogusław XIV wcielili Pomorze do swojego państwa. Nieobliczalna polityka Iwana IV Groźnego sprawiła, że państwo moskiewskie pogrążyło się w poważnym kryzysie. Wraz ze śmiercią synów Iwana wymarła dynastia Rurykowiczów. Rzeczpospolita zaczęła wówczas dążyć do unii z Litwą i Moskwą, zakładając, że Litwa i Rzeczpospolita będą w tej unii stroną dominująca. Zygmunt III Waza skłaniał się do takiego rozwiązania. Liczył bowiem na to, że będzie posiadał także tron moskiewski, a posiadając tak potężne państwo jak Rzeczpospolita, Litwę i państwo moskiewskie będzie mógł wystąpić ponownie przeciwko Szwecji. W ten sposób odzyska koronę szwedzką. Te dążenia do podporządkowania Moskwy popierała także kuria rzymska, licząc na to, że unia kościoła katolickiego i prawosławnego zostanie rozszerzona. Cel przyłączenia Moskwy do Rzeczpospolitej próbowano osiągnąć na drodze dyplomatycznej. Kiedy okazało się to niemożliwe doszło do interwencji zbrojnej. Do pierwszej interwencji doszło w latach 1604-1605. Pretekstem do tej interwencji było pojawienie się Rzeczpospolitej Dymitra I Samozwańca. Miał to być rzekomy syn Iwana IV Groźnego. Oficjalnie król polski nie mieszał się w sprawę Dymitra, natomiast Samozwańca poparli Wiśniowieccy i wojewoda sandomierski – Jerzy Mniszek. W 1605 r. zmarł wybrany do śmierci Fiodora Iwanowicza car Borys Godunow. To umożliwiło Dymitrowi Samozwańcowi zajęcie Moskwy. Dymitr I Samozwaniec koronował się na cara. Polscy panowanie znaleźli się w jego otoczeniu. W 1606 r. wybuchło w Moskwie kierowane przez bojarów przeciwko Dymitrowi. W trakcie tego powstania Dymitr został zamordowany, a wraz z nim wielu polskich panów. Na nowego cara koronował się przywódca powstania Wasyl Szujski. W 1607 r. kilku magnatów polskich wysunęło drugiego kandydata do carskiego tronu, który znowu twierdził, że jest Dymitrem. Tego drugiego Dymitra poparł Piotr Sapieha i wielu polskich awanturników. Nowy uzurpator opanował dość duże połacie państwa moskiewskiego, ale do samej Moskwy nie dotarł. Wasyl Szujski chcąc ustabilizowania sytuacji w swoim państwie zdecydował się na układ z Polską. Zawarty został 3-letni rozejm. W 1609 r. Wasyl Szujski zawarł układ ze Szwedami. Kiedy uzyskał od Szwedów pomoc zaczął zwalczać Dymitra II Samozwańca, zaczął go wypierać z państwa moskiewskiego. Zygmunt III Waza układ Rosji ze Szwecją uznał za złamanie zasad rozejmu i wypowiedział Rosji wojnę. Wojsko polskie wyruszyło pod Smoleńsk, następnie Stanisław Żółkiewski rozbił armię carska pod Kłyszynem. Po tym zwycięstwie droga na Moskwę była wolna. Bojarzy moskiewski zdetronizowali Wasyla Szujskiego i obwołali carem królewicza polskiego Władysława. Zygmunt III Waza chciał koronę dla siebie, a nie dla syna, dlatego zwlekał z wysłaniem syna do Moskwy. Moskwa postawiła warunek – Władysław miał przejść na prawosławie. Władysław mógł to uczynić, ale fakt, że ojciec nie chciał go wysłać do Moskwy sprawił, że w Moskwie zaczynała narastać opozycja. Wybuchło powstanie. W 1612 r. opanowana została stolica. Polska załoga stacjonująca na Kremlu została zmuszona do kapitulacji. W 1613 r. nowym carem został wybrany Michał Romanow. Rozpoczął on panowanie nowej dynastii w Rosji – dynastii Romanowów. W latach 1617-1618 wojska polskie jeszcze raz znalazły się pod Moskwą. Tym razem jednak nie zdobyły już miasta. W związku z tym zdecydowano się na zawarcie rozejmu. Podpisany został on w styczniu 1619 r. w Dywilinie. Ten rozejm miał trwać 14 lat. Na mocy tego rozejmu Rzeczpospolita miała zatrzymać Ziemię Smoleńską, następnie Ziemię Czernichowska. W ten sposób Rzeczpospolita osiągnęła granicę Litwy z XV w. W 1632 r. zmarł Zygmunt III Waza. Wówczas Rosja podjęła próbę odbicia Smoleńszczyzny. Szybka interwencja i odsiecz poprowadzona przez Władysława IV Wazę oraz hetmana Krzysztofa Radziwiłła udaremniły te plany. Smoleńsk został oswobodzony. Armia rosyjska została zmuszona do kapitulacji. Wiosną 1634 r. zawarty został pokój w Polanowie. Rosja uznała na stałe warunki rozejmu w Dywilinie. Władysław IV jako król polski zrzekł się pretensji do tronu moskiewskiego. Sukces Rzeczpospolitej na wschodzie osiągnięty dzięki temu, że ustabilizowała się sytuacja na granicy południowej. Magnaci polscy próbowali wiele razy interweniować w Mołdawii, ale te interwencje sprawiały, że narastał konflikt między Rzeczpospolitą a Portą Okomańską. Ziemie Ukrainy znowu były celem rabunkowych wypraw Tatarów. Tatarzy szukali na Ukrainie majątku i sławy. Znowu Kozacy znowu wyprawiali się nad Morze Czarne czyli na tereny będące pod panowaniem tureckim, również w poszukiwaniu łupów. To wszystko sprawiało, że rosło napięcie. Również napięcie pojawiało się coraz bardziej w stosunkach Polski z Habsburgami. Natomiast Turcja chciała doprowadzić do konfliktu. W 1620 r. hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski wyruszył do Mołdawii. Chciał w ten sposób pokazać wsparcie popieranemu przez Rzeczpospolitą hospodarowi mołdawskiemu. Wyprawa napotkała pod Cecorą przeważające siły tatarskie oraz tureckie. Ponieważ bitwa nie została rozstrzygnięcia, siły polskie poniosły znaczne straty, Stanisław Żółkiewski nakazał odwrót spod Cecory. Żółkiewski nakazał odwrót w szyku chronionym, wojsko było otoczone taborami co utrudniało dostęp. Pewnie wszystko zakończyło by się dobrze gdyby w czasie przeprawy szlachta polska nie wpadła w panikę i nie zaczęła uciekać. Ten szyk ochronny został zburzony. Wówczas Turcy zaatakowali, rozbili tabory. Stanisław Żółkiewski i wielu innych zginęło. Wykorzystując ten sukces w 1621 r. Turcja podjęła akcje, która miała na celu uniemożliwienie Polsce udziału w wojnie po stronie Habsburgów. Wojska tureckie uderzyły na południową granicę, która była chroniona przez Chodkiewicza. Ta wojna toczyła się głównie w okolicach twierdzy Chocim na granicy Rzeczpospolitej z Mołdawią. Zakończyła się sukcesem Polski. Obie strony były wyczerpane walką. W obozie w Chocimiu została ostatnia beczka prochu, ukryto fakt śmierci Chodkiewicza. Odwaga obrońców doprowadziła do zawarcia w 1621 r. pokoju. Był to pokój pozorny, gdyż faktycznie cały czas toczyły się walki Kozaków z Tatarami. Kiedy zmarł Zygmunt III w 1632 r. Władysław IV zaangażował się w sprawę Smoleńska, Turcy podjęli próbę ataku. Ale wówczas to Stanisław Koniecpolski doprowadził do odnowienia w 1635 r. pokoju na tych samych warunkach – po prostu rozbił oddziały tureckie. W pierwszych latach panowania Zygmunta III ukształtowały się różne stronnictwa polityczne. Działalność tych stronnictw rzutowała na stosunku wewnętrzne Rzeczpospolitej. Można mówić o trzech tendencjach, jakie istniały w Rzeczpospolitej: - grupa przedstawicieli rodów magnackich, którzy skupiali się wokół króla. W tym obozie znalazło się także duchowieństwo katolickie, a zatem był to obóz wspierający kontrreformację. Ten obóz dążył do ograniczenia uprawnień sejmu, wzmocnienia władzy króla, domagali się także reformy w dziedzinie skarbowości. Sejm miał głosować większością głosów, a nie jak dotychczas obowiązywała zasada jednomyślności. - Przeciwko temu obozowi występowały stare rody magnackie. Występowali zwłaszcza magnaci kresowi. Bronili oni swojej uprzywilejowanej pozycji w państwie. Występowali przeciwko rosnącej roli kleru i przeciwko próbom wzmocnienia władzy królewskiej. W tym obozie znaleźli się wszyscy przeciwnicy zmian panującego ustroju Rzeczpospolitej, - Obóz szlachecki – Był to obóz, który wykształcił się z ruchu egzekucyjnego, obóz który chciał naprawy Rzeczpospolitej. Ale ten obóz w polityce wewnętrznej państwa reprezentował tolerancję religijną. Dążył do wzmocnienia sejmu, dążył do egzekucji praw i dóbr. Są zatem dwa obozy, które dążą do naprawy Rzeczpospolitej, ale ta naprawa jest widziana na dwa różne sposoby, i trzeci obóz, który jest przeciwny wszelkim zmianom. Walka tych trzech ugrupowań przybrała szczególnie na sile w czasie sejmu w 1605 r. Ten sejm był widownią strać nie tylko słownych, i był to sejm, który rozszedł się bez podjęcia uchwał. Do zaognienia sytuacji przyczyniła się śmierć Zamojskiego. Został on przez Zygmunta III odsunięty od władzy, ale cieszył się wielkim autorytetem wśród szlachty. Dzięki temu autorytetowi łagodził napięcia. Jego śmierć sprawiła, że sytuacja uległa zaognieniu. Na czele ugrupowania antykrólewskiego stanął wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski. Na sejmie 1606 r. zwolennicy króla – nowa magnateria i kler – próbowali przeforsować swój program reform. Jednocześnie jednak odbył się zjazd ugrupowań opozycyjnych. Na kolejnym zjeździe w Lublinie doszło już do ostrych wystąpień przeciwko Zygmuntowi III. Pojawił się postulat detronizacji. Zarzucono Zygmuntowi III łamanie podstawowych praw ustrojowych. Opozycja zażądała by król zjawił się w Sandomierzu i odpowiedział na zarzuty. Król miał być postawiony przed sądem. W odpowiedzi król ściągnął wojska z Ukrainy, ściągnął oddanych sobie magnatów i chciał doprowadzić do rozwiązania siłowego, ale obawa przed tym zbrojnym rozwiązaniem doprowadziła do zawarcia w 1607 r. kompromisu. Kompromis był krótkotrwały. I tak jeszcze w 1607 r. doszło do konfliktu. Na czele wojsk królewskich stał sam Zygmunt III, Żółkiewski i Chodkiewicz. Wojska królewskie rozbiły wojska rokoszan pod Guzowem. Ostatecznemu zniszczeniu opozycji przeciwstawili się sami magnaci. Bali się bowiem wprowadzenia zbyt autorytarnych rządów przez króla, nie chcieli władcy absolutnego. Zawarty został kompromis, króla zrezygnował z przeprowadzenia swoich reform, rokoszanie odstąpili od planów detronizacji. Przegrał zarówno król jak i drobna szlachta, szlachta, która była uzależniona od bogatej magnaterii. Natomiast zwyciężyła magnateria, która konsekwentnie wstrzymywała wszelkie reformy państwa. W niedługim czasie demokracja szlachecka wyrosła z troski o państwo wprowadzi Rzeczpospolitą w okres warcholstwa. |