ďťż

03 (30)

Lemur zaprasza

B/x: G. P. Małachow - Oczyszczanie organizmu i prawidłowe
/ Spis
Treści /



Podrzędne metody czyszczenia organizmu

Po oczyszczeniu jelita grubego i wątroby od razu zauważycie wielkie zmiany. Poczujecie się o wiele zdrowiej. Siły życiowe marnowane dawniej na zneutralizowanie skutków samozatrucia z jelita grubego, na podtrzymywanie funkcji wątroby, teraz zostaną całkowicie wykorzystane na uporządkowanie organizmu. Proces uzdrawiania nabierze szybkości.



Niektórzy mogą mieć kamienie nerkowe, zbytnią toksyczność limfy i krwi, zapalenie wielostawowe itp. Następny rozdział poświęcony jest metodom walki z tym dolegliwościami.





Czyszczenie nerek

Jak starożytna, tak i współczesna medycyna w walce z kamicą nerkową, zaleca obfite picie i ciepłe kąpiele.



Obfite picie konieczne jest, aby przemywać miedniczki i kielichy nerkowe, jednocześnie zmniejszając zawartość w moczu gęstych substancji.



Istnieje wiele środków moczopędnych: soli potasu - azotan jest najbardziej efektywny, ale i toksyczny. Świeżo wyciśnięte soki z warzyw bogatych w potas: marchwi, selera, pietruszki i szpinaku (7:4:2:3).



Mocznik - mało toksyczny i stosunkowo aktywny środek moczopędny. Stosuje się dawkowanie 50-60 gramów w ciągu doby. Własny mocz zawiera mocznik w postaci organicznej i dlatego jest znakomitym środkiem moczopędnym. Środkiem, który nie wywołuje żadnych skutków ubocznych. Współczesna medycyna wykryła już dawno, że elektrolity moczu przyczyniają się do rozpuszczania kamieni. Dr Mitkal w książce "Urynoterapia" pisze: "Mocz zawiera szybko rozkładające się sole. Sole te likwidują kwasowość, i w rezultacie wiele chorób zostaje wyleczonych poprzez oddziaływanie na ich powstawanie. Likwidują one bóle w nerkach, jelicie grubym i macicy. Mocz oczyszcza nerki, moczowód i wydala kamienie z nerek".



Mocz zwierząt prawdopodobnie jest bardziej efektywny do celów rozpuszczania kamieni. Wybitny lekarz średniowiecza Ormianin Amirdowłat Amasicy, autor książki "Niepotrzebne dla nieuków" pisał: "Mocz dzika po wypiciu rozpuszcza i rozdrabnia kamienie w pęcherzu. Sprawdzone".



Środki moczopędne, oddziałujące na krążenie krwi - glikozydy (naparstnica, miłek i inne), polepszają krążenie między innymi i w nerkach.



Takie środki moczopędne jak: herbata z cytryną, herbata z liści winogron lub z lipy zwiększają siłę i częstotliwość skurczy miedniczek i moczowodów, przepychając do pęcherza sole i kamienie. Medycyna ludowa już dawno znalazła taki środek moczopędny, który prawie całkowicie odpowiada wszystkim wymaganiom. Jest to arbuz.



Arbuz (miąższ i wywar ze skórek) jest silnym środkiem moczopędnym, ale nie podrażnia nerek. Zwiększenie zasadowości moczu sprzyja rozpuszczaniu soli i zapobiega tworzeniu się kamieni i piasku (2-2,5 kg arbuza w ciągu doby).



Ciepłe kąpiele sprzyjają znormalizowaniu krążenia krwi, rozkurczaniu, co polepsza pracę nerek. Rozluźnienie i rozszerzenie dróg wydalających mocz sprzyja bezbolesnemu przejściu piasku i drobnych kamieni.



Bezpośrednio na rozpuszczenie kamieni wpływają substancje z dużą zawartością olejków eterycznych o specyficznym gorzkochłodzącym smaku. Takie substancje zawarte są w piołunie i wrotyczu. Starożytni uzdrawiacze dla rozpuszczenia kamieni w nerkach i pęcherzu zalecali picie soku z wrotycza. Nadzwyczaj skutecznie rozpuszcza kamienie nerkowe olejek jodłowy, który zawiera wiele oleju eterycznego o smaku gorzko-chłodzącym.



Wspaniałe są również: sok z czarnej rzepy, kwas cytrynowy (i inne kwasy), koper, seler, dziurawiec.



Pigmenty roślinne (jest ich szczególnie sporo w świeżo wyciśniętych sokach z warzyw i owoców) utleniają mocz, co prowadzi do rozpuszczania niektórych rodzajów kamieni moczowych. Roślinne pigmenty w szczególnie dużej ilości zawarte są w korzeniach marzanny i dzikiej róży, w owocach dzikiej róży i świeżo wyciśniętych sokach z marchwi i buraków.





Metody oczyszczania nerek

Aby oczyścić nerki, najlepiej zastosować metodę Ibn Siny:




lZlikwidować przyczyny tworzenia się kamieni. W tym celu należy zmienić odżywianie i tryb życia, aby znormalizować przemianę materii, co automatycznie wyeliminuje przyczyny tworzenia się kamieni;
lWykorzystać środki do rozdrabniania kamieni i przemianę ich w piasek; Wybieramy dowolny środek: sok z wrotycza, czarnej rzepy, cytryny, olej jodłowy, wywar z korzeni marzanny lub dzikiej róży, świeże soki z warzyw lub własny mocz; oderwać rozdrobnione kamienie (piasek) i delikatnie, stopniowo je wyrzucać.


Jednocześnie z wypełnieniem punktu drugiego zaczynamy intensywnie stosować środki moczopędne i pić własny mocz, herbatę z cytrynę, herbatę z liści winogron lub jeść arbuzy. Gdy piasek zacznie wychodzić dołączamy codziennie ciepłe kąpiele, aby przyspieszyć ten proces i zrobić go mniej bolesnym.





Czyszczenie nerek za pomocą moczu

Raodżubhaj Manibhaj Patel, znany badacz XX w., opisuje historię 35-letniego aktora, który w ciągu 7 lat miał kamienie w nerkach. Wyleczył się robiąc kompresy z moczu i pijąc go. Kompres kładł na chorą nerkę na noc i wypijał uryne z całego dnia. Leczenie przeprowadzał po 20-30 dni do całkowitego wyleczenia z przerwą 1020 dni. Uczony ten stosował urynoterapię w leczeniu cukrzycy.





Czyszczenie nerek za pomocą arbuza

To czyszczenie robimy w sezonie arbuzowym. W ciągu tygodnia naszym jedynym pożywieniem będzie arbuz i czarny chleb. Chcecie jeść - arbuz, chcecie pić - arbuz, bardzo jesteście głodni arbuz z chlebem. Czyszczenie dobrze jest prowadzić w obecności kogoś z rodziny, ponieważ w momencie wychodzenia kamieni i piasku może wystąpić osłabienie czynności serca. Trzeba być do tego przygotowanym. Jest to jednak mała operacja, chociaż bez użycia noża. Kamienie wychodzą zazwyczaj między 17 a 21 godziną czasu lokalnego. W tym czasie trzeba wziąć ciepłą kąpiel i jeść arbuz. Ciepło rozszerza drogi wydzielania moczu, zlikwiduje bóle i skurcze, arbuz wywoła intensywne wydzielenie moczu, a biorytm da niezbędną siłę do oderwania i wyrzucenia piasku i kamieni. Właśnie o tej porze ujawniają się biorytmy nerek i pęcherza.



Czyszczenie można przeprowadzić w ciągu 2-3 tygodni aż do skutku. Przykład z praktyki: Nadieżda Fiodorowna Kirilenko, 54 lata, z historii choroby. "W trakcie pierwszej operacji usunęli mi kamień z prawej nerki. Kamień był nieduży, ale wywoływał częste bolesne ataki. Po 9 latach - ta sama historia: znów kamień, powtarzające się ataki. Tym razem ta nerka nie wytrzymała, została zniszczona przez wodonercze. Nerkę usunięto. Przeszłam na odżywianie dietetyczne. Pojawiły się bóle głowy, wzrosło ciśnienie. Zaczęłam uprawiać jogę. Poczułam się lepiej, bóle głowy minęły. Ale w marcu 1987 roku znów zaczęły się ataki w lewej, ostatniej nerce. Rentgen wykazał kamień. Pojechałam na miesiąc do sanatorium - bez skutku. Moja sytuacja stała się poważna.



W sierpniu 1987 roku zwróciłam się do uzdrowicielki N. Siemionowej i zaczęłam stosować jej metodę. Po tym arbuzowym tygodniu kamień zostawał, ale wychodził piasek. Po drugim tygodniu kuracji kamień zaczął schodzić, lecz utkwił w moczowodzie. I w końcu w trzecim tygodniu kuracji - wyszedł. Pociekły łzy po utraconej z własnej niewiedzy i głupoty nerce. Teraz stosuję rozdzielne odżywianie, czuję się świetnie. Jestem szczęśliwa i wiem, że w trudnych chwilach jestem w stanie pomóc własnemu organizmowi".



Oczyszczanie nerek za pomocą wywaru z korzeni i owoców dzikiej róży



Przygotowanie wywaru: 2 łyżki stołowe pociętych korzeni zalać szklanką wody, gotować 15 minut, ochłodzić. Przecedzić. Pić lekko podgrzane po 1/3 szklanki 3 razy dziennie, w ciągu 1-2 tygodni.



Wywar z owoców wykorzystuje się również przy chorobach nerek i pęcherza. W obu wypadkach wywar musi mieć ciemny kolor, co wskazuje na dużą ilość pigmentów roślinnych.



Czyszczenie nerek za pomocą soków z warzyw



Doktor Uoker, propagator i wynalazca współczesnej sokoterapii proponuje swoją metodę, w której wykor2ystuje się dwa mechanizmy: pigmenty roślinne i oleje eteryczne.



Według niego, substancje nieorganiczne, głównie wapń, znajdujące się w pieczywie i innych produktach krochmalistych (zawierających skrobię), tworzą w nerkach formacje ziarniste. Do oczyszczania i uzdrawiania nerek zaleca sok w proporcjach: marchew 10 części, burak - 3 części, ogórek - 3, lub marchew - 9, seler - 5, pietruszka - 2.



Odrobina soku z pietruszki jest wspaniałym środkiem w leczeniu układu moczowo-płciowego i bardzo pomaga przy kamieniach w nerkach i pęcherzu, zapaleniu nerek, białka w moczu i innych schorzeniach nerkowych. Jest to jeden z najskuteczniejszych soków, dlatego też nie należy pić go osobno w ilości większej niż 30-60 gramów.



Czyszczenie nerek za pomocą olejku jodłowego



Nie wykluczone, że jest to najprostsza i najbardziej efektywna metoda oczyszczania. Istota jej polega na tym, że w zależności od pory roku, w ciągu tygodnia stosujemy różne środki moczopędne.



Późną jesienią zbieramy zioła: majeranek, szałwię, melisę, rdest ptasi, dziurawiec (ewentualnie można go zamienić na dziką różę). Trawy rozdrabniamy do wielkości fusów herbacianych i mieszamy w równych częściach. Należy zaparzyć je i zażywać jako ciepłe po 100-150 gramów z dodatkiem jednej łyżki stołowej miodu przed jedzeniem.



W końcu lata wykorzystywać można arbuzy, wiosną i latem świeże soki według Uokera. Jeśli w ogóle nie ma nic z wymienionych rzeczy - wykorzystujcie własną urynę. Taka wymiana środków moczopędnych i rozpuszczających będzie oddziaływała na cale spektrum kamieni nerkowych. Trzeba jednak pamiętać, że środek dobry do jednego rodzaju kamieni nie nadaje się do innych.



Dalej, po tygodniu takiego przygotowania dodajemy do środka moczopędnego (np. soku) 5 kropli olejku jodłowego i wypijamy pół godziny przed jedzeniem. Olejek należy dobrze wymieszać np. z sokiem i pić przez słomkę, by uchronić zęby. Tak przygotowany preparat pijemy w ciągu 5 dni. Po 3-4 dniach zauważymy, że mocz nieznacznie zmętnieje. Później mogą wyjść kamienie. Po 2 tygodniach powtórzymy tą procedurę dla otrzymania pożądanych skutków.



Dopełnieniem wszystkich metod oczyszczania nerek jest ćwiczenie pomagające w wydalaniu piasku z nerek. Ćwiczenie to należy do zestawu "Tygrys" i nosi nazwę "Głodny tygrys rzuca się na ofiarę". (rys. 13)



Opis. Połóż się na brzuchu. Ręce i nogi jednocześnie i gwałtownie podnoś do góry 3-5 razy. Ćwiczenie sprzyja rozdrobnieniu kamieni i wydalaniu piasku.





Rys. 13 - ćwiczenie "Głodny tygrys rzuca się na ofiarę".







Profilaktyka schorzeń nerkowych

Profilaktyka przy kamieniach nerkowych powinna być skierowana na tworzenie niewielkich ilości kwasu moczowego, jego rorpuszczaniu się i wydalaniu. Wykluczamy produkty bogate w białko (wątróbkę, nerki, smażone i wędzone mięso, słone ryby, wywary mięsne). Wspomniane produkty zwiększają ciężar właściwy szczątkowego azotu, który będąc wydalony z organizmu zwiększa obciążenie nerek. Zaleca się picie soków według Uokera, jedzenie surówek, owoców i kiełków. Do surówek dobrze jest dodawać suchą kapustę morską, stymulując tym czynność nerek. Unikać należy słodyczy, które również obciążają nerki.



W przypadku kamieni zasadowych (co zdarza, się niezwykle rzadko) dobrze jest pić własną urynę w celu ich rozpuszczenia.



Poza tym asany są znakomitym dodatkiem do profilaktyki chorób nerek.



Bhujańgasana - (żmija) - zapobiega tworzeniu się kamieni w nerkach.


Śalabhasana - (świerszcz) - odmładza nerki


Mayurasana - (paw) i Ardka matsyendrasana (pozycja
skręcona) - przemywają krwią nerki.



W trakcie tych asan uciskane są tętnice i krew z trudem dostaje się do nerek. Po ukończeniu ćwiczenia ucisk przestaje działać i krew mocnym strumieniem zaczyna płynąć przez kapilary nerek, otwierając je i wypłukując złogi.



Oprócz tego warto stale stymulować krwioobieg w kapilarach. Pomoże w tym bieganie, ćwiczenia fizyczne, joga. Tylko stosując takie kompleksowe podejście można utrzymać nerki w zdrowiu.



Jak mawiali starożytni: "Z dobrymi nerkami można dożyć do 100 lat, nawet gdy serce ma się chore".





Podstawowe zasady oczyszczania organizmu i utrzymywania go w czystości

Ze względu na istnienie dużej ilości procedur oczyszczających dla lepszego ich zrozumienia warto pokazać ich wspólne źródło. Wówczas każdy człowiek będzie potrafił dopasować do siebie optymalną metodę.



Zanim to zrobimy, zatrzymajmy się na tym, co każdy powinien wiedzieć:




lSkład naszego organizmu
lWłaściwości tkanek ludzkiego ciała
lWpływ otaczającego środowiska, pożywienia na właściwości tkanek
lWłaściwości substancji stosowanych w oczyszczaniu.


Ad 1. Nasz organizm stanowi skomplikowany system składający się z kilku poziomów struktur. Swoje badania zaczniemy od większego widocznego poziomu.



Poziom pierwszy to ciało człowieka składające się ze szkieletu i miękkich tkanek obciągniętych skórą. Drugi poziom - tkanki miękkie. Złożone są z tkanki łączącej (szkielet), na której "umocowane" są robocze komórki organizmu. Poziom trzeci - komórkowy. Okazuje się, że wewnątrz komórek istnieje określona struktura (cito-szkielet), która utrzymuje określoną pozycję organów wewnątrzkomórkowych .



Wewnątrz komórki znajduje się protoplazma. Stanowi roztwór koloidalny, w 80% składający się z wody, którą utrzymuje "szkielet" - nadzwyczaj cienka siateczka białkowa. Woda w komórce utrzymywana jest w komórkach siateczki - szkieletu. Wszystkie rodzaje płynów w naszym organizmie: krew, limfa, płyn rdzeniowy, żółć i mocz również są roztworami koloidalnymi.



Teraz możemy prześledzić ogólne prawidłowości na wszystkich poziomach strukturalnych naszego organizmu: aby utrzymać określoną formę przestrzenną (która sprzyja najlepszemu stopniowi pracy organizmu) komórki, tkanki i całe ciało mają własne oparcie - "cito-szkielet", tkankę łączącą i kości.



Czynność organizmu w dużej mierze zależy od stanu tych "szkieletów" i płynu wewnątrz organizmu.



Ad 2. Ze względu na to, że poziom komórkowy jest największy w swojej masie i stanowi podstawę organizmu, zaczniemy od niego studia nad właściwościami tkanek.



Główna część komórki to protoplazma - roztwór koloidalny przypominający galaretę. Właściwości galarety są takie, że może zawierać 99% wody, posiadając przy tym cechy ciał starych i cieczy. Jest dobrym środowiskiem dla zachodzących reakcji chemicznych. Jednak w galarecie nieustannie zachodzi proces stopniowego samoutrwalania się struktur przestrzennych z powodu ciągłego łączenia się cząsteczek. W rezultacie galareta ma tendencję do zmiany w rogową masę - kserożel. Jasne, że w takiej zagęszczonej protoplazmie nie ma możliwości do normalnych, pełnowartościowych czynności. Komórki giną. Żeby tego uniknąć istnieje złożona ochrona przeciwkoagulacyjna tak wewnątrz komórki, jak i w koloidalnym roztworze. Oto główne ogniwa tej ochrony:



Cykloza - prądy wewnętrzne i przegarnianie protoplazmy (czyli galarety) wewnątrz komórek. Takie prądy występują nawet w komórkach chrząstkowych.



W zależności od intensywności metabolizmu komórki zmienia się stan "galarety" - w kierunku zagęszczenia lub rozcieńczenia.



Ochrona przeciwkoagulacyjna w roztworze koloidalnym zależy od stanu miceli (cząsteczek). Jądro miceli składa się głównie z białka. Zazwyczaj białko ma określony ładunek. Powierzchnia białka jest warstwą adsorpcyjną, bardzo aktywną, na której zachodzą reakcje fermentacyjne. Naokoło jądra i warstwy adsorpcyjnej (takie które mają nazwę granuli) tworzy się warstwa dyfuzyjna z ładunkiem przeciwnym ładunkowi jądra. W tej warstwie znajdują się ukierunkowane w określony sposób molekuły wody, tworząc wodną (solwatacyjną) otoczkę. Otoczka ta uniemożliwia zbliżanie się i sklejanie - koagulację - granul.



W taki sposób micela sama przeciwdziała sklejaniu się z podobnymi sobie za pomocą następujących czynników:




lSzczególnej formy przestrzennej molekuły białkowej. Gdy zachodzi naruszenie tej struktury - starzenie się, uszkodzenie - denaturacja, adsorpcja (przyklejanie) obcych cząsteczek (żużle) - prowadzi do obniżenia ładunku elektrycznego, zmniejszenia solwatacyjnej otoczki i sprzyja zgęszczeniu galarety.
lWielkość ładunku cząsteczki białkowej przeciwdziała sklejaniu się cząsteczek. Zmniejszenie ładunku jądra częściowej neutralizacji jonami przeciwnego ładunku, prowadzi to do osłabienia otoczki solwatacyjnej i zagęszczania.
lSolwatacyjną otoczka naokoło miceli również przeciwstawia się ich sklejaniu. Jeśli z jakiegokolwiek powodu zmniejsza się ilość wody wewnątrz komórki, to również sprzyja zagęszczaniu roztworu koloidalnego. Na przykład, co dzieje się po zjedzeniu słonej ryby? Słona krew według prawa osmozy ciągnie wodę z komórki do siebie. Powstaje pragnienie - potrzeba nasycenia komórki płynem i wyprowadzenia niepotrzebnej soli.


A więc reasumując: ochrona przeciwkoagulacyjna protoplazmy komórek i płynnego środowiska organizmu składa się z:



lCyklozy
lMetabolizmu
lZachowania stałej struktury przetrzennej formy białkowej - jądra miceli
lOptymalnego ładunku miceli
lDostarczania odpowiedniej ilości płynów w organizmie.


W sytuacji zakłócenia tej ochrony w tzw. "galarecie" i w środowisku płynnym zachodzą zmiany w 2-ch kierunkach: koacerwacji (gromadzenia) i koagulacji (zgęszczenia).



KOACERWACJA roztworu koloidalnego zaczyna się gdy cząsteczki częściowo utraciwszy swoją solwatacyjną otoczkę zbliżają się do siebie i tworzą wspólną otoczkę wodną, W takiej wspólnej otoczce mogą zachodzić dalsze procesy odwodniania, zbliżania się cząstek i wydzielanie się ich w osadzie. Przy czym kropla koacerwacyjna ma większą gęstość niż roztwór koloidalny, który ją stworzył. Zgęstnienie powoduje utrzymanie przez tę kroplę przeróżnych substancji: barwników, soli, produktów przemiany; natomiast działanie fermentów w takiej kropli zostaje znacznie osłabione. Takie właśnie krople przyczyniają się do powstawania skrzepów osadów w moczu, komórce i żółci. Proces ten jest główną przyczyną odkładania się kamieni, soli i piasku.



KOAGULACJA przechodzi przez trzy stadia:



"Dojrzewanie" - wzmacnianie właściwości mechanicznych szkieletu koloidalnego. Zewnętrznie przejawia się to w częściowej utracie elastyczności, a następnie - w usztywnieniu ciała rano. Najpierw ciało zachowuje się jak by było z drewna, a później człowiek "rozrusza" się i to mija.



"Starzenie się" - szkielet koloidalny zagęszcza się w takim stopniu, że wyciska z siebie płyn i zmniejsza się objętościowo. Stan ten powoduje dwa rodzaje patologii: zagęszczanie i rozcieńczanie. Zagęszczanie prowadzi do zakrzepicy, niedrożności, zrostów, naruszenia formy organów (na przykład zastawek serca). Rozcieńczenie spowodowane wyciśnięciem płynu z roztworu koloidalnego tworzy strefy, w których zostają odkładane wysięki, "żużle", sole węglowodany, z dalszym rozwojem procesów destrukcyjnych, prowadzących do reumatyzmu i tworzenia się cyst.



"Stadium kserożelu" - dalsze odwodnienie roztworu koloidalnego, znaczne zmniejszenie się jego objętości. Zamienia się przy tym w rogowatą masę, wewnątrz której powstają ogromne siły sprężenia. Na skutek tego wszystkie zawarte w nim substancje zostają sprasowane w twarde kamienie. W taki sposób, według opinii wielu naukowców, medyków, dietetyków - powstają kamienie wątrobowe, żółciowe i nerkowe. A zatem pierwszy poziom koloidalny organizmu już rozpatrzyliśmy. Przechodzimy do następnego - tkanek łączących z roboczymi komórkami organizmu.



Dzięki tej tkance zachodzi mnóstwo innych procesów: "dostawa" wody, soli i innych substancji, regulacja reakcji enzymatycznych, regeneracja tkanek, zwalczanie infekcji i wiele innych.



Tkanka łącząca składa się z białka kolagenu, który stanowi do 30% wszystkich białek organizmu. Jego molekuła składa się z trzech łańcuchów aminokwasów. W procesie starzenia się organizmu, cienkie nici kolagenu łączą się w grube "liny". Wiąże się to ze zmianą patologiczną "stelażu" łączącego organy wewnętrzne, wiązadła, ścięgna. W konsekwencji - ściskanie organów wewnętrznych i odwodnienie ich. Pogarsza się odżywianie, słabnie odporność. W samej tkance łącznej na poziomie komórkowym występuje koagulacja na zasadzie "starzenia się".



W tkance łącznej zostały przez samą naturą zakodowane tendencje do sprężania i zgęszczania.



Jeśli zaś rozpatrywać cały organizm człowieka jako jedną całość, okazuje się, że z powodu stałej utraty płynu przez cerę, przy oddychaniu i oddawaniu moczu oddziaływuje na nas siła sprężająca i wysuszająca.



Teraz możemy zdać sobie sprawę z tego ogromnego wysiłku naszego organizmu, przeciwstawiającego się procesom ucisku i odwodnienia. Zatem nasze zadanie to codzienne przeciwstawianie się za każdą cenę siłom ucisku i odwodnienia. Ściskającej sile Yang musimy przeciwstawić rozszerzającą siłę Ing. Niestety, często robimy na odwrót. Dziwimy się, dlaczego w naszym organizmie pojawiają się stwardnienia, kamienie i inne patologiczne twory.



Ad 3. Orientując się we właściwościach koloidów protoplazmy komórek i płynów, tkanki łącznej i całego organizmu, będziemy wiedzieli o charakterze oddziaływania - korzystnym czy niekorzystnym - na niego środowiska zewnętrznego, produktów odżywiania itp.



Na przykład wpływ środowiska zewnętrznego. Ponieważ protoplazma komórek i płyny organizmu stanowią płynną galaretę, ochłodzenie sprzyja zagęszczaniu, a rozgrzewanie - rozcieńczaniu.



Sucha pogoda, odwadniając organizm będzie zagęszczała galaretę, natomiast wilgoć ją rozcieńczy.



W taki sposób ustaliliśmy dwa przeciwstawne zjawiska: łączenie zimna i suszy sprzyja zagęszczaniu koloidów organizmu, odwodnianiu komórek, wydzielaniu się w osadzie złogów i soli, a także innych substancji; łączenie ciepła i wilgoci sprzyja rozcieńczaniu i regeneracji właściwości roztworów koloidalnych, wprowadza zalegające "żużle", sole i inne substancje w stan bardziej płynny, ułatwiając tym wyprowadzanie z komórek wszystkiego, co szkodliwe i zbędne.



Teraz staje się zrozumiałe, że na początku każdego czyszczenia należy uprzednio rozcieńczyć koloidy organizmu, wprowadzić je w stan bardziej płynny, umożliwiający swobodną cyrkulację. Ułatwiać to będzie proces wydalania zanieczyszczeń.



W przeciwnym wypadku gęsta galareta mocno utwardzi się w organizmie, utrzymując wszystkie żużle (np. zgęstniała żółć w woreczku żółciowym). Dlatego jakakolwiek procedura oczyszczająca bez uprzedniego przygotowania - zmiękczenia organizmu za pomocą ogrzewania i uwalniania - nie przyniesie wielkiego efektu.



Jak można oczekiwać, wielki wpływ na stan koloidów mają produkty odżywiania. Całe nasze pożywienie stanowią roztwory koloidalne (białko mięsa, mleka, sera, jaj, produkty zawierające mąkę i skrobię, owoce i warzywa).



Produkty te zostają rozdrobnione w jamie ustnej, zmoczone śliną, pęcznieją w żołądku i dalej w miarę trawienia i wchłaniania dostają się do krwi. W naczyniach krwionośnych dochodzi do spotkania koloidów organizmu z koloidami pożywienia.



W tym momencie zwiększa się gęstość płynnego środowiska organizmu. Przeważająca ilość substancji odżywczych zostaje oddana podczas gotowania. Oznacza to, że nie posiadają żadnego ładunku i mają tendencję do koagulacji. Żeby do tego nie doszło, organizm oddaje część swego ładunku elektrycznego - kosztem obniżenia ładunku, który posiadał w komórkach, krwi i limfie. Powtórzenie tego procesu kilka razy dziennie, z roku na rok obniża nasz poziom energetyczny. Koloidy na wszystkich poziomach organizmu gęstnieją, powstają strefy zastoju, gdzie rozwijają się procesy koaceracji i koagulacji (zagęszczanie, łączenie się, tworzenie osadów, kserożelu).



Niesprzyjające warunki otaczającego środowiska chłód, susza, przeciągi itd., mało aktywny tryb życia, odżywianie się gotowanymi produktami, pozbawionymi ładunku elektrycznego i szczególnie łatwo tworzącymi kserożele (mleko, sery, mąka, skrobia, białko zwierzęce) są przyczyną powstawania w organizmie kamieni, cyst i guzów. Można zauważyć kilka stopni tego procesu: tracimy giętkość, marzną nam ręce i nogi, ciało zachowuje się jak by było z drewna, aż w końcu pojawiają się stałe objawy ograniczające ruch. Jeśli zauważymy u siebie takie symptomy - najwyższy czas zacząć oczyszczanie. W przeciwnym wypadku czekają nas o wiele poważniejsze problemy.



Ad 4. U podstaw oczyszczania leżą trzy główne zasady: likwidacja przyczyny zagęszczenia koloidów, rozcieńczenie koloidów i stosowanie skutecznych środków rozcieńczających i rozbijających kamienie.



Co robić by nie dopuszczać do zagęszczania koloidów? Wymaga to na pewno trochę pracy:



lNależy ograniczyć lub w ogóle wyłączyć z jadłospisu produkty niebezpieczne: mięso, rybę, nabiał, który zawiera dużo kazeiny; produkty z zawartością skrobi, zwłaszcza drobnego przemiału (chleb, drożdżówki, ciasta).
lWykluczyć też należy wpływ niekorzystnych czynników atmosferycznych: chłód, suszę, przeciągi, upał; zmienić mało aktywny tryb życia (sprzyjający zastojom) na bardziej aktywny.


Jeśli będziemy trzymać się tych zasad zlikwidujemy główną przyczynę powstawania wszystkich kamieni i stwardnień - zastoin.



By rozcieńczyć koloidy i zwiększyć ich cyrkulację postępujemy następująco:




lWykorzystujemy ciepło w przeróżnych formach. Do ogólnego ogrzewania organizmu nadają się znakomicie wanny, sauny, łaźnie. Do ogrzewania miejscowego - ciepłe kompresy, termofory, plastry itd. Te procedury automatycznie zwiększają cyrkulację płynów w organizmie;
lStosujemy środki rozcieńczające. Tu można zastosować niejedną możliwość: wodę destylowaną, wodę destylowaną namagnesowaną, wodę ze stałego lodu. Te rodzaje wody dzięki swojej czystości, ładunkowi i strukturze znakomicie przemywają organizm, wypłukują z niego żużle i normalizują skład roztworów koloidalnych. Wspaniałym środkiem są płyny nasycone biokoloidami: wywary, nastawy, soki itp. Te wspaniałe moczo- i żółciopędne środki absorbują żużle i wyprowadzają je z organizmu.

Cieplne i cyrkulacyjne procesy w organizmie wzmocnią przyprawy jak: pieprz, papryka, goździki, imbir, cynamon.



Bardzo dobrą przyprawą jest piołun, ale należy dawkować go ostrożnie - 2-3 razy w ciągu roku przez tydzień.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • teen-mushing.xlx.pl
  • Wątki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Lemur zaprasza