ďťż

bezdomnosc

Lemur zaprasza

 Bezdomność-człowiek bezdomny to ktoś nie
mający domu, schronienia, nie mający gdzie mieszkać, tułacz, wygnaniec,
żebrak, sierota


Biblia Stary Testament 1)Wyrokiem boskim Adam
i Ewa zostali wygnani z raju i skazani na pracę, cierpienie, ból. Utracili
bezpieczne schronienie (Ogród Eden), odtąd mieli o nie troszczyć się sami
2)Po 430 latach wyprowadził Bóg naród wybrany z ziemi egipskiej. Izraelici
porzucili swoje domy i podżyli za Mojżeszem do Ziemi Obiecanej. Wędrówka
ich trwała czterdzieści lat i dopiero po tym okresie mogli osiedlić się i
założyć domy.


Biblia Nowy Testament 1)Chrystus przyszedł na
świat w stajence, bo Józef i Maryja nie mogli znaleźć schronienia nawet w
gospodzie. Później skazani na bezdomność i tułaczkę, bo Herod usłyszawszy,
że narodził się król żydowski, kazał zabić wszystkich chłopców. Uciekli do
Egiptu. 2)Na bezdomność dobrowolnie skazał się syn marnotrawny, porzucając
dom rodzinny i wyruszając w świat ze swoją częścią majątku. Zrozumiał swój
upadek i błąd, gdy jako pastuch świń musiał mieszkać i jeść z nimi.


Mitologia -1)Przez 20 lat (10 wojny
trojańskiej i 10 tułaczki przez gniew bogów) król Itaki (Odys) pozbawiony
był rodzinnego domu i dlatego stał się symbolem tułacza, pielgrzyma (homo
viator
) 2)Wszechstronnie zdolny artysta, rzemieślnik, architekt,
Ateńczyk Dedal został wygnany ze swego rodzinnego miasta za mord na
Talosie. Przybywał na Krecie u króla Minosa, który go więził, obawiając
się zdradzenia przez Dedala zagadki labiryntu.


J. Bedier "Dzieje Tristana i Izoldy" -Gdy
Tristan ocalił Izoldę przed trędowatymi, oboje uciekli w głąb lasu
moreńskiego; najpierw spali w legowiskach z liści, później Tristan naciął
gałęzi i zbudował szałas, a Izolda wysłała go gęstym mchem. "Jedzą
tylko mięso dzikich zwierząt, śpią w legowiskach(...), twarze stały się
blade, odzież w strzępach(...), ale miłują się, nie czują cierpienia."


"Legenda o św. Aleksym" -Złożywszy wcześniej
śluby czystości, Aleksy porzucił w noc poślubną swoją żonę, opuścił też
dom rodzinny, a zabrane ze sobą bogactwa rozdał biednym. Od tego momentu,
wędrując po świecie jako żebrak, zmieniał kolejne miejsca pobytu, wiódł
życie biednego tułacza. Gdy po latach wrócił na dwór ojca, nie rozpoznany
przez nikogo spędził jeszcze 16 lat pod schodami rodzinnego domu, z pokorą
przyjmując wszystkie upokorzenia.


F. Villon „Wielki Testament”- w utworze tym
Villon wykreował szczególny typ bohatera. Jest to żebrak, oszust,
złodziej, człowiek nie mający ani domu, ani rodziny, żyjący z dnia na
dzień, często naruszający prawo. „Wielki Testament” to zapis życia łotra i
włóczęgi, który nad uroki ustabilizowanego życia przedkłada chęć przeżycia
przygody i rozpasaną miłość z grubą Małgośką. Jest to człowiek, którego
życie upływa między karczmą, więzieniem, a mrocznymi uliczkami miasta. Sam
Villon został za morderstwo skazany na karę śmierci, później zamienioną na
wygnanie z kraju.


Z. Morsztyn "Pieśń w ucisku" -Wygnani z Polski
arianie stali się bezdomni. Podmiot liryczny skarży się przed Bogiem, że
ludzie wkroczyli w jego kompetencje, uzurpując sobie prawo do wyznaczani
innym ich miejsca na ziemi. Arianie za swoje przekonania zostali tego
miejsca w ogóle pozbawieni.


Molier "Świętoszek" -Intrygi Tarruffa prowadzą
do tego, że Orgon i jego rodzina zostają pozbawieni własnego domu i
otrzymują nakaz natychmiastowego opuszczenia rodzinnej siedziby. Ratuje
ich przed tym wspaniałomyślność księcia.


J.W. Goethe "Cierpienia młodego Wetera" -Weltschmertz
(ból z powodu świata = ból istnienia), na który Werter cierpi, powoduje,
że bohater nie może znaleźć stałego miejsca. Sam o sobie mówi, że jest
pielgrzymem, porównuje swoją sytuację z losem mitologicznego Odysa. Ten
brak zakorzenienia (także w sensie społecznym) powoduje, że Weter ucieka
od świata i ludzi (świat jest we mnie) i jest jedną z przyczyn jego
samobójstwa.


G.G. Byron "Giaur" -O bohaterze wiemy, że jest
wenecjaninem szlachetnie urodzonym. W Grecji Giaur jest obcy pod każdym
względem: narodowym, kulturowym, religijnym. Nie wiemy, ani gdzie mieszka,
ani czym się zajmuje, ani z czego żyje. Jego życie, rozpięte między wielką
miłością a nienawiścią i żądzą zemsty, jest naznaczone tymczasowością.
Nawet klasztor nie stanowi dla niego domu i schronienia, ponieważ Giaur
nie odczuwa żadnej więzi z mieszkającymi tam zakonnikami.


A. Mickiewicz "Dziady" cz. IV -Oprócz
bezdomności w sensie społecznym (Gustaw nie akceptuje takiego układu
społecznego, gdzie nierówność majątkowa jest przyczyną nieszczęśliwej
miłości samobójstwa: błyskotkę niosę dla jasnych panów), występuje
tu też w odniesienie do Pustelnika-Gustawa bezdomność w sensie
ontologicznym. Do końca nie wiadomo, czy bohater jest człowiekiem, czy
duchem (w obecności księdza przebija się sztyletem i żyje nadal). Jest on
także bezdomny w sensie dosłownym - po latach nieobecności powraca do
rodzinnego domu, który stał się rozsypującą się ruiną i dowiaduje się, że
jego bliscy nie żyją.


A. Mickiewicz "Sonety krymskie" -Po raz
pierwszy w literaturze polskiej pojawiła się postać pielgrzyma, który w
"Stepach akermańskich", mimo natłoku wielu niecodziennych wrażeń, nie może
oderwać się myślami od wspomnienia rodzinnego kraju, czeka na głos z
Litwy, jest samotnym wygnańcem; w sonecie "Burza" wyróżnia się spośród
grupy podróżnych na statku, któremu grozi zagłada, bo nie umie się
modlić
i nie ma się z kim żegnać - jest więc to bezdomność w sensie
dosłownym, jak tez egzystencjalnym; w sonecie "Bajdary" wzrastającą
tęsknotę i poczucie osamotnienia usiłuje zagłuszyć wielością doznań i
wrażeń (lasy, doliny, głazy w kolei, w natłoku (...) chcę odurzyć się,
upić tym wirem obrazów
), co okazuje się jednak nieskuteczne (ziemia
śpi, mnie snu nie ma
). W sonecie "Pielgrzym" przyznaje, że w
zestawieniu z bogatym krajobrazem krymskim wygrywa skromny, ubogi pejzaż
stron rodzinnych (Litwo! Piały mi wdzięczniej twe szumiące lasy(...) i
weselszy deptałem twoje trzęsawice niż rubinowe morwy, złote a nanasy
).


A. Mickiewicz "Konrad Wallenrod" -Od młodości
Walter Alf pozbawiony był domu: jako dziecko po zamordowaniu rodziców
przez Krzyżaków został uprowadzony do Prus; tam jego starannym wychowaniem
zajął się mistrz krzyżacki, ale w chłopcu pozostał w pamięci widok pożaru
domu rodzinnego i krzyk matki, dlatego jego imię było niemieckie, dusza
litewska została
. Później zrezygnował ze spokoju, szczęścia i własnego
domu w imię celu, którym było zniszczenie Zakonu: szczęścia w domu nie
znalazł, bo go nie było w ojczyźnie
.


A. Mickiewicz "Dziady" cz. III -Bezdomni są tu
wszyscy, którzy w wyniku procesu zostali skazani na zesłanie. Setki
kibitek Bezdomni są tu wszyscy, którzy w wyniku procesu zostali skazani na
zesłanie. Setki kibitek, a w nich młodzi spiskowcy pozbawieni zarówno
ojczyzny, jak też domu rodzinnego. Symbolem wygnańca jest pielgrzym, który
pojawia się w "Ustępie": obcy, samotny, zagubiony w Petersburgu, nie
mający możliwości powrotu.


J. Słowacki "Kordian" -Od chwili opuszczenia
domu Kordian pielgrzymuje po Europie w poszukiwaniu celu życia. Nigdzie
nie jest u siebie, nigdzie nie znajduje schronienia, wszędzie spotykają go
kolejne rozczarowania, toteż wędruje dalej (Londyn, Dover, Włochy,
Watykan). Nie wiadomo także, czy miał dom po powrocie do Polski. Kordian
jest spiskowcem, więc ponad szczęście życia rodzinnego przedkłada
konieczność walki i wypełnienie misji - zabicie cara.


J. Słowacki "Rozłączenie" -Wiersz jest
wyznaniem biednego tułacza, który tęskni do pozostawionej w kraju
kobiety (matki? kochanki?). W celu podkreślenia całkowitej obcości
światów, w których oboje przebywają, jej rzeczywistość przedstawia jako
znaną, swojską, bezpieczną, zaś tę, w której on przebywa - jako świat w
momencie stawania się, dynamiczny, obcy, groźny. Jego losem jest wieczna
tułaczka i marzenia o krajobrazie z domem i ogrodem.


J. Słowacki "Hymn"(Smutno mi, Boże)
-Powtarzający się jak refren wers smutno mi, Boże wprowadza do wiersza
nastrój przygnębienia i żalu. Bohater liryczny ma świadomość, że jego
okręt nie do kraju płynie, płynąc po świecie
, tęsknotę zaś dodatkowo
pogłębiają lecące bociany, które przywodzą na myśl rodzinne strony oraz
bolesna myśl nie wiem, gdzie się w mogiłę położę.


J. Słowacki "Testament mój" -W nastroju
przygnębienia i żalu wyznanie tułacza, który żegna się z przyjaciółmi,
bliskimi, mając świadomość przemijania i swojej obcości i samotności w
świecie.


C.K. Norwid "Pielgrzym" -Gloryfikacja
pielgrzymstwa (emigracji) jako grupy wybranej (nad stanami jest stanów
- stan
), którą wywyższa właśnie pogarda dla przywiązania do
określonego miejsca na ziemi, domu: mój dom ruchomy z wielbłądziej
skóry
.


H. Balzac „Ojciec Goriot”-pomimo, że Goriot cały swój
majątek oddał córkom, u żadnej z nich nie znalazło dla niego się miejsce w
domu. Zamieszkał w pensjonacie pani Vauquer, który był nie domem, ale
przytułkiem dla najbiedniejszych lub ukrywających się przed prawem. Pod
koniec życia Goriot zajmował najskromniejszy pokoik. Domy córek nie były
dla starego ojca schronieniem. Patrzono tam na niego jak na intruza,
wpuszczano kuchennymi drzwiami


F.M. Dostojewski "Zbrodnia i kara" -1)Można
mówić o społecznej bezdomności Raskolnikowa, człowieka samotnego,
wyobcowanego i zbuntowanego wobec porządku i zbuntowanego wobec porządku
świata.2)Trudno też nazwać domem tę klitkę, którą Rodion wynajmuje, a
która bardziej przypomina szafę lub trumnę niż mieszkanie, przez co działa
przytłaczająco i depresyjnie na psychikę.


M. Konopnicka "Miłosierdzie gminy" -Tytuł
noweli jest ironiczny. Gmina, chcąc zapewnić starym ludziom dach nad
głową, organizuje licytację, na których jej zamożni obywatele mogą kupić
starego człowieka na zasadzie: otrzymują od gminy dodatek na utrzymanie
zakupionego i ze swej strony zapewniają mu dom i wyżywienie. Gmina uważa,
że zlikwidowała problem bezdomności i żebractwa, w praktyce jest to dla
starych ludzi katorga, bo nabywcy chcą ze swoich podopiecznych wycisnąć
ostanie soki, więc wykorzystują ich do najcięższych prac.


B. Prus "Lalka" 1)Bezdomna jest Magdalenka,
której Wokulski pomoże dźwignąć się z upadku i skieruje do domu Wysockiego.
2)Choć studenci w kamienicy Krzeszowskiej mają chwilowo dach nad głową, w
każdej chwili grozi im wyrzucenie z powodu niepłacenia czynszu.


S. Zeromski "Siłaczka" -Stasia Bozowska
właściwie przez całe życie pozostała bezdomna. Jej los został określony w
momencie, gdy dokonała wyboru, że chce poświęcić się pracy na rzecz
najuboższych. Zamieszkała w więcej niż skromnych warunkach, na wsi, pisała
podręcznik dla dzieci wiejskich, nie wyszła za mąż, zdecydowała się nie
mieć własnego domu.


S. Zeromski "Ludzie bezdomni" 1)Nigdy
właściwie nie miał domu dr Judym. Pochodził z rodziny biednego szewca
pijaka, nie było dla niego także domem mieszkanie ciotki, gdzie się
wychował; później był także pielgrzymem, nie mającym swego domu. Judym
jest także bezdomny w sensie społecznym: nie należy do warstwy, z której
wyszedł, a nawet nią gardzi, nie został przyjęty do warstw wyższych, gdzie
zawsze będzie postrzegany jako syn szewca z Krochmalnej. 2)Podobnie
Joasia, która pracując jako nauczycielka w Warszawie, tułała się po
cudzych mieszkaniach, stąd jej marzenia o własnym skromnym domu. 3)Postać
inżyniera Korzeckiego wprowadza do utworu inną, metafizyczną wizję
bezdomności. Jest to człowiek, któremu nic nie przynosi spokoju, wszędzie
uświadamia sobie, że nie ma dla niego miejsca na ziemi, dlatego popełnia
samobójstwo, uwalniając się od trosk życia. 4)Bezdomni są wszyscy ci,
którzy mieszkają w warunkach urągających godności ludzkiej. Nie są to
domy, ale budy, nory, owczarnie (w W-wie za Żelazną Bramą, w Cisach -
czworaki, w Zagłębiu - mieszkania pracowników kopalni). Bezdomni są także
ci, których warunki zmuszają do opuszczeni kraju i szukania pracy i
szczęścia na obczyźnie (Wiktorowie).


W.S. Reymont "Chłopi" -W zhierarchizowanej
strukturze wsi najniżej są usytuowani ci, którzy nie mają ziemi, nie mają
własnej chałupy. Są to m.in. żebracy, jak np. Agata, która każdej jesieni
opuszcza wieś, udając się kajś w świat, aby zimą nie być Kłębom
ciężarem. Nie ma własnego kąta Jagustynka, która poszła na wycug i teraz
za odrobek znajduje mieszkanie i wyżywienie u bogatych chłopów. Istniej
też w Lipcach liczna grupa parobków, którzy wynajmują się u gospodarzy na
rok (jak Kuba, Witek), pracują za wyżywienie, ubranie, często mieszkają w
stajni lub oborze. Ludzie ci nie liczą się w społeczności chłopskiej, nikt
ich nie zaprasza na ważne spotkania, nikt ich o zdanie w sprawach
dotyczących gromady nie pyta.


S. Żeromski "Przedwiośnie" 1)Można mówić o
bezdomności Cezarego Baryki, który w gruncie rzeczy nie ma prawdziwego
domu (poza okresem dzieciństwa w Baku). Nie czuje się on szczególnie
związany z żadnym z krajów, nie ma także sprecyzowanych poglądów
politycznych, trudno też wyraźnie określić jego przynależność klasową.
Widząc dom w Nawłoci i atmosferę w nim panującą, twierdzi, że czuje się
jak bezpański pies 2)Żydzi warszawscy z okolic Świętojerskiej,
Franciszkańskiej mieszkają w warunkach, które są nieludzkie: wnętrza
domów są (...) obłupione z tynku (...) świeci nagi ceglany mur, lecz i on
jest oślizgły z brudu, pełen werw i plam (...) Potworne są tam kloaki,
ścieki, zlewy, rynsztoki
. 3)Podobne obserwacje dotyczą Chłodka:
spali na cudzym przy kominku, na ławkach i po zapieckach, nie mając
własnego domu i nic zgoła, co by własnym nazwać można
.


Z. Nałkowska "Granica" -Trudno nazwać domem tę
klitkę, którą w piwnicy kamienicy Kolichowskiej zajmują Gołąbscy.
Przypomina ona raczej celę, a jej powierzchnia nie przekracza tej, jaką w
salonie Cecylii Kolichowskiej zajmuje kanapa z poduszkami na podłodze,
stolikiem i lampą. Są to mieszkania ciemne, duszne, małe. U Gołąbskich w
jednym łóżku śpi pięć osób oni sami mówią: nie mieszkać tylko siedzieć,
bo tam nie można się ruszyć
. Przychodzi tu także przespać się
wyrzucony z fabryki Hettnera Franek Borbocki.


A. de Saint-Exupery „ Mały Książę”- od chwili
opuszczenia swojej planety B-612 Mały Książę stał się podróżnikiem,
wędrowcem poszukującym przyjaźni, usiułującym zrozumieć prawa rządzące
światem dorosłych. Na każdej z planet był gościem. Wszystko po to, aby
zrozumieć, że jego miejsce jest obok róży.


M. Białoszewski "Pamiętnik z powstania
warszawskiego"
-Ludzie całkowicie pozbawieni domu szukają schronienia
w podziemiach kościołów, w piwnicach lub w ruinach. Mimo takiej zagłady i
zniszczenia domów aż po fundamenty, trwa życie w stolicy - ludzie
organizują żywność, opracowują system chronienia się, wreszcie opuszczają
morze ruin na Starówce i przedostają się do Śródmieścia.


 


 


 

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • teen-mushing.xlx.pl
  • Wątki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Lemur zaprasza