ďťż

med

Lemur zaprasza


Powrót do spisu
PRZEDRUK
ZAPPER BECKA – NADZIEJA NA WYLECZENIE Z AIDS

Dr Robert C Beck, 1991-1997
Większość ludzi od czasu do czasu potyka się o prawdę,
lecz większość z nich podnosi się i kontynuuje marsz,
jakby nic się nie stało.


Winston Churchill
Drogi Kolego, Badaczu!
Ta “teoretyczna" informacja jest już twoja. Zanim jednak zaczniesz, może
zażyczysz sobie testu PCR (liczba aktywnych komórek HIV w krwi), a następnie
kolejnego, po 90 dniach, po zakończeniu procesu neutralizacji. W niektórych
przypadkach występuje zdecydowany spadek, w niewielu przypadkach test
daje wynik ujemny. W większości przypadków objawy znikają lub znacznie
się zmniejszają, bez względu na wyniki testu.
W wielu przypadkach (ale nie we wszystkich) po zakończeniu neutralizacji
wystąpił ujemny wynik testu PCR (Polimerase Chain Reaction – reakcja łańcuchowej
polimerazy; K. Mullis, 1983), co oznaczało niewykrycie, brak jakichkolwiek
aktywnych wirusów HIV w krwi. Najczęściej jest jednak tak, że wynik testu
na przeciwciała HIV jest taki sam, nawet po pełnej remisji, lecz jest
to sytuacja normalna, ponieważ już przez całe życie będzie się miało przeciwciała,
tak jak jest to w przypadku dziecięcych chorób, takich jak odrą, ospa
wietrzna lub świnka. Przy okazji wiele innych chorób, włączając w to raka,
może zniknąć w wyniku elektryzacji i zażywania koloidu srebra, oraz odtruwania
ozonowaną wodą.
To bardzo delikatne i łagodne elektryzowanie krwi nie zabija żadnych
wirusów ani krwinek. Drobne prądy natomiast zmieniają i blokują zdolność
zewnętrznej powłoki białka wirusa do przyczepiania się do limfocytów (proces
odwrotnej transpirazy). Powoduje to związanie wirusa HIV z komórką żywiciela
(limfocyty T1; CD42), w wyniku czego wirus zostaje,
jak należy przypuszczać, zneutralizowany, unieruchomiony i ostatecznie
wydalony z ciała. Prędkość odzyskiwania zdrowia jest funkcją intensywności
prądu pomnożonej przez czas poddawania się jego działaniu (Kaali, Lyman
i Merkatz, 1994). Niniejsze doniesienie opisuje bezpieczny i sprawdzony
sposób zakłócenia procesu reprodukowania się wirusa HIV. W czasie stosowania
kuracji pacjent musi unikać spożywania jakichkolwiek ziół o działaniach
leczniczych, jako że elektryzacja powoduje elektroforyzacje błon komórkowych
i w związku z tym może wywołać nadmierny wzrost przenikania molekuł do
krwinek, co w niektórych przypadkach może prowadzić do wręcz toksycznego
przedawkowania. Przed rozpoczęciem kuracji elektryzacyjnej należy pozwolić
na wstępie przez okres tygodnia na wydalenie z organizmu ziół oraz innych
leków [patrz J.C. Weaver, Harward-MIT DMsion of Health Sciences and Technology
(Wydział Nauk o Zdrowiu i Technologii Uniwersytetu Harwarda i MIT) w Journal
of Cellular Biochemistry (Przegląd Biochemii Komórkowej), nr 51 str. 426-435,
1993].
W przypadku AIDS należy być przygotowanym na okresowy spadek liczby limfocytów
T, w związku z lizją (rozpuszczaniem) poprzednio zainfekowanych przez
HIV białych ciałek krwi i pochłanianiem ich przez makrofagi, jako że w
trakcie wykonywania testu są liczone zarówno zainfekowane, jak i zdrowe
komórki. U niektórych pacjentów nie dochodzi również do ujemnego wyniku
testu PCR, aczkolwiek w praktyce u wszystkich następuje bardzo wyraźne
ustąpienie objawów chorobowych. Liczba komórek CD4 może zacząć znacznie
rosnąć po kilku miesiącach stosowania terapii, bowiem w trakcie wykonywania
testu liczy się zarówno zainfekowane, jak i zdrowe komórki.
W czasie omawiania procesu powrotu do zdrowia proszę traktować wszelkie
dane i wnioski jako “hipotetyczne" w celu uniknięcia wplątania się w konflikt
z FDA3 i zakazami zabraniającymi stosowania słowa “kuracja".
Jeśli będziemy dokładnie stosować się do zaleceń unikając ziół i toksycznych
leków i wykonamy we właściwy sposób odtrucie, pozbędziemy się symptomów
w ciągu kilku miesięcy, bezpiecznie i pewnie. Posiadamy doniesienia o
kompletnym wyzdrowieniu w przypadku stosowania się do wszystkich poleceń.
Proszę o dzielenie się swoimi wynikami ze mną, tak aby można było przy
ich pomocy wspomagać innych. Gwarantujemy anonimowość. Nie sprzedajemy
nic, wiec nic nie można stracić, jako że nie należy nic kupować, z wyjątkiem
kilku elektronicznych podzespołów.
Życzę wszystkim powodzenia!
Bob Beck
EKSPERYMENTALNO-TEORETYCZNA PROPOZYCJA
NIEINWAZYJNEJ, NIEFARMACEUTYCZNEJ METODY “IN VIVO"
SŁUŻĄCEJ DO SZYBKIEJ NEUTRALIZACJI WIRUSA HIV U LUDZI
(Przejrzane i poprawione 20 marca 1997 roku)
Dr Robert C. Beck, 1991-1997
Doniosłe odkrycie dokonane w roku 1990 w Albert Einstein College of Medicine
(Kolegium Medyczne im. Alberta Einsteina) w Nowym Jorku mówi, że prąd
o znikomym natężeniu (50-100 mikroamperów) może zmodyfikować zewnętrzną,
proteinową warstwę wirusa HIV znajdującego się płytce Petriego i że ta
modyfikacja uniemożliwia mu łączenie się z okolicami receptorów (Science
News, 30 marzec 1991, str. 207). Może on również odwrócić skutki choroby
Epsteina-Barra (chodzi o zespół chronicznego zmęczenia), wirusowego zapalenia
wątroby typu B.
Ludzie z dodatnim testem HIV stosujący się do zawartych w tym artykule
zaleceń mogą spodziewać się ujemnego wyniku testu PCR (niewykrycie wirusów
HIV w krwi) po 30 dniach od rozpoczęcia leczenia. Przypomina to dobrze
znaną i sprawdzoną metodę leczenia ugryzienia przez jadowite węże przy
pomocy prądu elektrycznego, który z miejsca neutralizuje toksyczne własności
jadu (The Lancet, 26 lipiec 1986, str. 229).
Być może będą jeszcze dalsze, nie poznane, możliwości neutralizowania
kolejnych wirusów przy pomocy tej metody, może nawet zwykłego przeziębienia.
To bardzo proste i efektywne leczenie krwi stanowi wielką nadzieję na
dezaktywację znanych szczepów wirusa HIV ciągle obecnych i skażających
niektóre banki krwi w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Proponowano nawet, żeby ludzi zarażonych wirusem HIV leczyć przez usunięcie
z nich krwi, poddanie jej działaniu prądu elektrycznego i przetoczenie
z powrotem do organizmu metodą przypominająca dializę, jak to opisano
w patencie USA nr 5 188738. Dr S. Kaali podkreśla, że “konieczne są lata
eksperymentowania, zanim to urządzenie do oczyszczania krwi In vitro (chodzi
o usunięcie krwi z organizmu w celu jej oczyszczenia) będzie gotowe do
szerokiego zastosowania". (Longevity, grudzień 1992).
Niniejszy artykuł prezentuje rozwiązanie alternatywne realizowane przy
pomocy wykonywanego metodą “zrób to sam" urządzenia do elektryzacji/oczyszczania
krwi, bez potrzeby wykonywania dializy, implantów i interwencji lekarza.
Autor uważa, że zarówno krew, jak i limfę, można oczyścić in vivo (co
oznacza, że krew nie jest usuwana z organizmu i nie ma żadnej penetracji
do wnętrza ciała) w sposób prosty, szybki i niedrogi przy pomocy podobnych,
lecz nieinwazyjnych, technik opisanych w niniejszym artykule. W artykule
tym znajdują się również sprawdzone schematy, lista koniecznych części,
szczegóły wykonania elektrod i pełna instrukcja stosowania. Elektryzacja
i kontrolowana elektroforyzacja mogą sprawić, że zastrzyki, leki, środki
uzupełniające, terapie ziołowe i dietetyczne oraz wszelkie inne środki
o charakterze remediów, staną się zupełnie zbyteczne, nawet jeśli będą
całkowicie bezpłatne. W trakcie publicznego wykładu wygłoszonego 10 października
1991 roku zaproponowałem ten teoretyczny, realizowalny metodą “zrób to
sam", sposób neutralizacji “in vivo" HIV, chorób odpasożytniczych, grzybic
i innych patogenów. Następnie, jego oryginalne zasady i zalecenia zostały
zrewidowane, ulepszone i uproszczone, zaś koszt doprowadzony do poziomu
dostępnego dla wszystkich (poniżej 75 dolarów za oba urządzenia wraz z
bateriami w przypadku ich samodzielnego wykonania). Te dwie proste kuracje
wykonane jednocześnie są w stanie zdeaktywować 95 procent (być może nawet
100) znanych szczepów HIV rezydujących w krwi, limfie oraz innych tkankach
i płynach ludzkiego organizmu.
To, co podaję dalej, stanowi podsumowanie wieloletnich doświadczeń z
tym nie wymagającym interwencji lekarza, wykonywanym metodą “zrób to sam",
prostym i niedrogim rozwiązaniem wciąż narastającego problemu AIDS. Nie
ma znanych skutków ubocznych – stosowane tu natężania prądu są znacznie
mniejsze od tego, jakie FDA zaaprobował jako dopuszczalne do stosowania
w TENS (elektroniczny uśmierzacz bólu), CES, stymulatorach serca i mięśni,
które używane są od lat. W przypadku trwającej 21 dni kuracji “spontanicznej
remisji" koszt wymiany baterii jest znikomy. Nie potrzeba przy tym lekarzy,
lekarstw, zastrzyków oraz stosowania diet. Owo kompaktowe, zasilane z
baterii urządzenie do oczyszczania krwi jest w zasadzie miniaturowym transformatorem
sterowanym przy pomocy układu scalonego wytwarzającym prąd o częstotliwości
około 4 cykli na sekundę (herców). Jego dwufazowe wyjścia o napięciu od
O do 27 woltów zmienianym w zależności od tolerancji danej osoby minimalizują
podrażnienie w miejscu ich przyłożenia. Omówiony system stymuluje za pośrednictwem
krążącej krwi poprzez system elektrod umieszczonych w określonych miejscach
(na przykład elektroda za kostką, po wewnętrznej stronie stopy i druga
w analogicznym miejscu drugiej nogi) usytuowanych nad arterią łydkową,
podkolanową, za tylną kością piszczelową lub arteriami strzałki, to znaczy
tam, gdzie naczynia krwionośne są blisko powierzchni ciała, lub na nadgarstku
i rękach. Elektrody umieszczone są optymalnie, gdy odczuwamy największą
pulsację. Kuracja jest wykonywana prądem o tak znikomym natężeniu, że
nie wywołuje on żadnych ujemnych skutków lub odczuć, o ile stosujemy się
do podanych wskazówek. Nie występuje również żadne ujemne działanie na
zdrowe komórki krwi lub tkanek. Największą przeszkodą w używaniu tego
prostego i oczywistego rozwiązania jest rozmyślnie pobudzana awersja i
brak wiary.
Prowadzona codziennie przez 120 minut przez 4-6 tygodni kuracja powinna
zneutralizować ponad 95 procent HIV oraz inne czułe na elektryczność wirusy,
pasożyty, bakterie i grzyby znajdujące się w krwi. W przypadku poważnych
infekcji krótsze okresy stosowania mogłyby zapobiec poważnemu zatruciu
pacjentów – po prostu należałoby kuracje prowadzić przez większą ilość
dni lub przyjmować ozonowaną wodę.
Po pewnym czasie przywrócone funkcje systemu immunologicznego mogłyby
wraz z przyjmowaniem roztworu koloidalnego srebra poradzić sobie z resztkami
choroby. W szczególnych przypadkach, przy zakłóceniach układu krążenia
z powodu cukrzycy, byłyby konieczne dłuższe okresy prowadzenia kuracji.
Unieruchomione wirusy byłyby wydalane z organizmu w sposób naturalny,
poprzez nerki i wątrobę. Szybsza neutralizacja wirusów jest możliwa, lecz
nie jest zalecana ze względu na możliwość wystąpienia zespołu Herxheimera
(reakcja nadmiernej eliminacji toksyn). Liczba limfocytów T może początkowo
spaść ze względu na niszczenie, a następnie pochłanianie komórek przez
makrofagi, lecz po kilku miesiącach powinna wzrosnąć. Czasami dochodzi
nawet wręcz do ujemnych wyników testu PCR.
Utajone i dopiero rozwijające się pokolenia wirusa HIV w li-mfie i innych
tkankach ciała można zneutralizować przy pomocy drugiego urządzenia generującego
krótkotrwałe (10 mikrosekund) impulsy magnetyczne o bardzo dużym natężeniu
(o-koło 10 kilogausów) i energii około 20 dżuli przy pomocy wyładowania
modyfikowanego układu efektu stroboskopowego poprzez aplikacyjną cewkę
przykładaną nad węzłami limfatycznymi, grasicą, nerkami, trzecim migdałkiem
oraz innymi miejscami możliwego występowania utajonej infekcji. Wykorzystując
zasady fizyki dotyczące siły elektromotorycznej prądów wstecznych (prawo
Lenza) należy spodziewać się osiągnięcia wymaganych kryteriów przepływu
minimalnego prądu o natężeniu od 100 mikroamperów do 1 mili-ampera indukowanego
w zainfekowanych tkankach. Kilkanaście impulsów zaaplikowanych w każdym
z podejrzanych miejsc dostarczy prawdopodobnie wraz “overkillem" (nadmiarem)
wystarczającą do zneutralizowania choroby dawkę.

SCHEMAT EKSPERYMENTALNEGO URZĄDZENIA DO ELIMINACJI
Z KRWI “IN VIVO" WIRUSÓW, MIKROBÓW, GRZYBÓW I PASOŻYTÓW

Przejrzane i poprawione 16 marca 1996 roku


Dr Robert C. Beck, 1991-1997


ZMIANY od chwili poprzedniej publikacji:


powtarzanie impulsów od 0,67 do 4 cykli na sekundę (nie najistotniejsze).
C2 z 1,0 na 0,22 m F. Napięcie od 36
do 27 V. Wydłużenie czasu stosowania do 2 godzin dziennie przez okres
od 21 do 30 dni. Poprawiona konstrukcja elektrod oraz pojedyncza elektroda
nadgarstkowa. Dodanie SW2 w celu przedłużenia czasu użytkowania baterii.
Na poniższym schemacie nie ma “błędów". Na jego podstawie zbudowano
setki sprawnych urządzeń. Ewentualne błędy lub niewłaściwe działanie
urządzenia może być skutkiem wprowadzania własnych innowacji.



CZĘŚCI SPECJALNE:


B1 – lampka żarowa 6,3 V, 0,075A, typu 7377 (ogranicznik obciążenia
i prądu);


Przekaźnik – cewka 5V, 50 Q, przełącznik typu Selecta SR15P207D1;


D3 & D4 – diody Zenera, 18V, 2 W, NTE 502 7 A;


R5 – liniowy potencjometr 100 kQ firmy Caltronics P-68 lub jego odpowiednik;


LED 1 & 2 – diody luminescencyjne połączone jak dwukolorowe w tej
samej obudowie (np.


Radio Shack nr 276-012); SW2 – Chwilowy włącznik “testowy" SPST na
miniaturowym przycisku (np. Radio Shack nr 275-1571).



Magnetyczny generator impulsów jest bardzo tani i łatwy w budowie. Ci,
którzy zdecydują się na jego zastosowanie, muszą wiedzieć, że robią to
na własną odpowiedzialność – to wymuszone stwierdzenie jest paradoksem
współczesnego społeczeństwa, które zmuszane jest do szukania odpowiedzi
tylko u lekarzy, których wiedza nie zna żadnych lekarstw, nawet dających
bardzo odległe w czasie nadzieje na uleczenie wielu innych dobrze znanych
śmiertelnych chorób.
Te wszelkiego rodzaju “rozwiązania teoretyczne" (jak nazywa się tego
rodzaju urządzenia, jako że nie wolno nazwać ich przyrządami lekarskimi)
są chronione konstytucyjnymi gwarancjami wolności słowa, mimo intensywnej,
wrogiej opozycji skierowanej przeciwko niefarmaceutycznym lub tanim metodom
leczenia. Dane i informacje o takich rozwiązaniach można podawać, pod
warunkiem że opatrzone są przymiotnikiem “teoretyczne". Nie wolno również
przypisywać im jakichkolwiek medycznych własności (analogicznie jak w
przypadku naszych reklam “piwa bezalkoholowego" – przyp. tłum.).
Pod warunkiem zachowania dyskrecji i na swoją własną odpowiedzialność
każdy powinien mieć prawo do zbudowania i użycia (na sobie) takiego urządzenia,
a także opublikowania wyników swoich “badań". Zakładając spełnienie powyższych
warunków, przeciętny uczeń szkoły średniej powinien być w stanie złożyć
oba “teoretyczne" urządzenia do oczyszczania krwi i tkanek w ciągu trzech
godzin i za cenę nie przekraczającą 75 dolarów. Części do tych urządzeń
można łatwo kupić. Ktoś, kto jest elektronicznie nie dokształcony lub
bardzo zajęty, może zadzwonić do najbliższego sklepu elektronicznego sprzedającego
części dla radioamatorów lub poszukać radioamatora bądź faceta reperującego
telewizory, a w ostateczności zapłacić pierwszemu lepszemu dzieciakowi
z okolicy, który bez trudu zmontuje to urządzenie.
Po okresie tak zwanej “spontanicznej remisji" niektórzy ozdrowieńcy mogą
zainteresować tym swoich lekarzy. Proszę jednak nie być zaskoczonym, jeśli
spotkacie się z próbą zakazania wam lub odwiedzenia was od używania tych
“teoretycznych urządzeń", a nawet zupełnym ich zignorowaniem, ponieważ
wciąż nikt im nie ufa ani, co ważniejsze, żaden koncern farmaceutyczny
nie jest zainteresowany produkcją tak tanich urządzeń pozwalających efektywnie
leczyć AIDS. Już w 1910 roku Raport Rockefellera-Flexnera próbował zdyskredytować
w tajemnicy elektromedycynę, aby móc znacząco powiększać zyski z produkcji
farmaceutyków.
Nie staram się zabiegać o fundusze. Niniejsze urządzenia zostały wykonane
prywatnie przeze mnie moim własnym sumptem i udostępnione bezpłatnie jako
“wyłącznie teoretyczna informacja".
Urządzenia nie posiadające certyfikatu FDA są nielegalne w USA, z małym
wyjątkiem – luce w przepisach FDA – zezwalającym lekarzom i badaczom używać
do leczenia swoich pacjentów czegoś, co sami zbudowali (Kodeks Praw Federalnych
21, § 807.65, podrozdział D, punkty d J f).
Obiecuje publikować informacje techniczne dotyczące udoskonaleń i z chęcią
powitam sprawozdania z państwa doświadczeń, niemniej proszę o respektowanie
mojej prywatności i nie kontaktowanie się ze mną w sprawie dodatkowej
pomocy lub szczegółów konstrukcyjnych, jako że wszystko, co jest państwu
potrzebne, znajduje się w tym artykule.
Bob Beck
POSZERZONE INSTRUKCJE DOTYCZĄCE EKSPERYMENTALNO-TEORETYCZNEGO NEUTRALIZOWANIA
WIRUSA HIV W KRWI

Hipotetyczne protokóły sesji eksperymentalnych
(Przejrzane i poprawione 20 marca 1997 roku)
Dr Robert C. Beck ,1991-1997

PRZECIWWSKAZANIA. Nie należy używać metody “nadgarstek do nadgarstka"
w przypadku ludzi ze stymulatorami serca. Wszelkie impulsy elektryczne
mogą zakłócać prace stymulatorów serca typu “demand" (wymuszających) i
powodować ich niewłaściwe działanie. W takim przypadku należy stosować
przyłożenie do jednego nadgarstka. Nie należy stosować ich w przypadku
kobiet w ciąży, w czasie jazdy samochodem lub w czasie wykonywania pracy
przy pomocy urządzeń stwarzających zagrożenie dla zdrowia lub życia.
Należy unikać spożywania jakichkolwiek ziół, zarówno lokalnego, jak i
zagranicznego pochodzenia, jak również leków o działaniu toksycznym, nikotyny,
alkoholu, leków rozluźniających, środków przeczyszczających, tonizujących,
pewnych witamin etc., przez jeden tydzień przed rozpoczęciem terapii,
ponieważ elektryzacja krwi może być przyczyną elektroforyzacji, która
sprawia, że błony komórkowe stają się przenikalne i przepuszczają do plazmy
niewielkie ilości, w normalnych warunkach nieszkodliwych, związków. Występuje
wówczas efekt podobny do tego, który ma miejsce przy maksymalnym przedawkowaniu
i może zakończyć się śmiercią. (Patrz opracowanie J.C. Weavera “Electroporation:
A General Phenomenon for Manipulating Cells and Tissues", Journal of Cellular
Biochemistry, nr 51, str. 426-435, 1993). Efekty mogą być podobne do tych,
jakie występują przy wielokrotnym przekroczeniu dawki dopuszczalnej. Zarówno
generator impulsów magnetycznych, jak i oczyszczacz krwi wywołują elektroforyzacje.
Nie należy umieszczać elektrod w miejscach uszkodzenia skóry – na otarciach
naskórka, świeżych bliznach, zacięciach, wypryskach i miejscach dotkniętych
porażeniem słonecznym. Nie należy zwiększać natężenia do poziomu powodującego
nieprzyjemne uczucie. Nie należy zasypiać w czasie sesji. Generator impulsów
magnetycznych nie stwarza zagrożeń i może być stosowany w dowolnym miejscu
ciała i głowy.
Na 24 godziny przed użyciem należy powstrzymać się przed zażywaniem alkoholu.
Na 15 minut przed sesją i natychmiast po jej zakończeniu należy wypić
8 uncji (227 gramów – praktycznie szklankę) destylowanej wody oraz wypijać
jeszcze dodatkowo co najmniej 4 szklanki codziennie w celu przepłukania
organizmu w okresie “neutralizacji" oraz przez tydzień po jej zakończeniu.
To zalecenie obowiązuje bezwzględnie. Zignorowanie go może spowodować
uszkodzenia organizmu będące wynikiem zatrucia przez nie wypłukane toksyczne
odpady. Jeśli są jakieś leki, których przyjmowanie jest absolutnie konieczne,
należy zażywać je kilka minut po sesji elektryzacji, a następnie odczekać
24 godziny przed przystąpieniem do kolejnej sesji.
Jeśli ktoś poczuje ociężałość, słabość, zawroty głowy, oszołomienie,
mdłości, wzdęcia, objawy podobne do grypy lub po sesjach wystąpi wysypka,
należy zmniejszyć ilość impulsów w czasie jednej sesji i skrócić okresy
elektryzacji. Należy pić więcej wody, o ile to możliwe ozonowanej, w celu
zwiększenia tempa utleniania produktów odpadowych i ich wydalania. Należy
być szczególnie ostrożnym w przypadkach osób z niedomogami nerek lub wątroby.
Należy zaczynać bardzo wolno, na początku sesje nie powinny być dłuższe
niż 20 minut dziennie, tak aby zminimalizować możliwość wystąpienia problemów
z detoksyfikacją.
W celu uniknięcia ewentualnego szoku należy stosować tylko baterie. Nie
należy używać żadnych urządzeń umożliwiających zasilanie aparatury do
oczyszczania krwi z sieci, takich jak transformatory, prostowniki itp.
Nie ma natomiast żadnych przeciwwskazań do stosowania zasilania z sieci
dobrze izolowanych generatorów impulsów magnetycznych.
Lekarze zawodowi: należy unikać palaczy, wegan (skrajni wegetarianie,
którzy nie spożywają żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego) oraz pozostałych,
nieświadomych swojego błędu, samobójców i ich skrytych programów wrogo
usposabiających do uzdrawiaczy.
Tytoń, od którego uzależnia się najwięcej ludzi (czterdzieści dwa razy
więcej niż od heroiny), to śmiercionośna substancja znana z tego, że zakłóca
funkcje krążenia.
Dieta prawdziwych wegetarian nie zawiera najważniejszych aminokwasów
niezbędnych do odbudowania tkanek spustoszonych przez AIDS.
Krętacze (męczennicy, bumelanci, oferenci darmowych korzyści, doradcy
finansowi etc.) odgrywają dużą rolę wśród osób z AIDS. Znane są nawet
przypadki “poczucia winy z odzyskiwania własnego zdrowia", z uwagi na
to, że przyjaciele nadal umierają, które prowadziły do samobójstw upozorowanych
na “wypadki". Proszę nie dać się w to wplątać – wielu ludzi ma podświadomą
chęć popełnienia samobójstwa.

NADZWYCZAJNE ELEKTRODY. Doskonałe, wygodne, wielokrotnego, wręcz
wiecznego, użytku elektrody wykonać można przez wyklepanie i przylutowanie
końców ołowianego/miedzianego drutu do pręcików długości około 30 mm i
średnicy 2,5 mm uciętych z drutu wykonanego ze stali nierdzewnej, który
można kupić w sklepach z materiałami żelaznymi. Przed lutowaniem trzeba
oczyścić je kwasem solnym.
Aby zabezpieczyć je przed wyginaniem i złamaniem należy końcówki przewodów
pokryć samokurczącą się izolacją. Elektrody należy owinąć trzema lub czterema
warstwami bawełnianej flaneli. Należy owinąć je spiralnie poczynając od
strony przylutowanych drutów. Na końcu należy flanelę ściśle obszyć, owinąć
mocną nitką, tak aby nie pozostał nigdzie obnażony metal. Nadmiar materiału
odciąć.
Krawędzie spiralnie nawiniętej flaneli i węzły posmarować przezroczystym,
bezbarwnym lakierem do paznokci lub zabezpieczyć przy pomocy Fray Check
(chodzi o taśmę zapobiegającą strzępieniu się materiału, którą można dostać
w sklepach z materiałami do szycia). Całość zanurzyć w roztworze soli
morskiej (nie stołowej) zawierającym odrobinę odczynnika nawilżającego,
takiego jak na przykład Kodak Photo Flow, glikol etylenowy lub płyn kuchenny
do zmywania naczyń 409. Dodać kilka kropli domowego wybielacza, koloidu
srebrowego lub czegoś podobnego jako środka dezynfekującego. Uzyskany
w ten sposób roztwór należy zachować do dalszego stosowania.
Wilgotne elektrody przymocować nad miejscami, w których wyczuwalny jest
puls. Mocowania dokonać taśmą samoprzylepną i dodatkowo opaskami Velcro.
Elektrody powinny przylegać ściśle do ciała wzdłuż naczyń krwionośnych.
Zapewnia to lepsze przewodnictwo prądu i bardzo niską wewnętrzną impedancję.
Przy każdym kolejnym przyłożeniu elektrod należy zarówno elektrody, jak
i skórę, zwilżyć. Nigdy nie można dopuścić do tego, aby nagi metal dotykał
skóry, ponieważ będzie to przyczyną małych, czerwonych kraterów, które
będą się goiły bardzo powoli. Celem całej operacji jest skierowanie jak
największej ilości prądu do naczyń krwionośnych i niedopuszczenie do jego
przeciekania do otaczającej naczynia tkanki.

MIEJSCA PRZYŁOŻENIA ELEKTROD. Elektrody należy umieścić w miejscach
maksymalnego wyczuwania pulsu (nie mylić z punktami akupunkturowymi, badania
odruchów, punktami Chapmana itp.) na stopach lub nadgarstkach starając
się wyczuć maksymalny puls, na przykład po wewnętrznej stronie kostki,
około 2,5 centymetra poniżej kości w kierunku końca kości stawu kostki,
a następnie sprawdzając wyczuwalność pulsu wzdłuż górnej części podbicia.
Elektrodę należy umieścić na dowolnej stopie, na tej na której puls jest
lepiej wyczuwalny. Skórę w miejscu przyłożenia elektrody należy przetrzeć
mydłem z wodą lub wacikiem przesączonym alkoholem i wytrzeć do sucha.
Elektrody należy umieścić wzdłuż naczyń krwionośnych lewego i prawego
nadgarstka. Uwaga: w przypadku ludzi o zupełnie zdrowym sercu, nie używających
elektronicznych stymulatorów serca lepiej jest umieszczać elektrody nad
lewym i prawym naczyniem krwionośnym nadgarstka, dokładnie ponad łokciową
trasą pulsu, zamiast umieszczać je na stopach. Ostatnie badania (z grudnia
1995 roku) podkreślają, że umieszczanie obu elektrod nad różnymi arteriami
tego samego nadgarstka daje bardzo dobre wyniki, unikamy dzięki temu przepływu
prądu przez serce. Sposób ten jest znacznie wygodniejszy i równie efektywny.
Taśma elastyczna o długości 8 cali (20 cm) i szerokości jednego cala (na
przykład Yelcro) jest doskonałym sposobem na przytrzymanie elektrod przy
skórze.
Nie włączając kabla elektrod, włączamy urządzenie i ustawiamy kontrolkę
natężenia prądu w pozycji maksymalnej. Następnie przyciskamy włącznik
“testowy" SW2 i sprawdzamy, czy diody luminescencyjne, zielona i czerwona,
zapalają się na przemian. Jeśli tak, to oznacza, że biegunowość zmienia
się około czterech razy na sekundę (częstotliwość nie jest najistotniejsza)
i że baterie są wciąż naładowane. Jeśli diody LED nie zapalą się, należy
wymienić wszystkie trzy dziewięciowoltowe baterie. Jeśli lampka żarowa
tylko się żarzy lub wydaje się zaledwie żółta, należy wymienić wszystkie
cztery baterie AA. Diody Zenera spowodują wygaszenie LED-ów jeśli początkowe
ich napięcie równe 27 woltom spadnie w wyniku zużycia poniżej 18 wolt.
W celu uniknięcia marnowania prądu w wyniku jego ucieczki do sąsiednich
tkanek nie należy stosować elektrod dłuższych niż 30 mm i szerszych niż
3,2 mm. Należy ograniczyć się wyłącznie do obszaru nad naczyniami krwionośnymi.
W celu uzupełnienia ubytków wilgoci i zapewnienia optymalnych warunków
przepływu prądu należy co 20 minut bawełnianą okrywę elektrod zwilżyć
kilkoma kroplami roztworu słonej wody.
Teraz gałkę kontroli natężenia prądu należy przekręcić do pozycji minimum
(przeciwnie do kierunku ruchu wskazówek zegara) i włączyć kable elektrod.
Potem należy zacząć obracać te gałkę w prawo, aż poczuje się delikatne
“pulsowanie" i mrowienie. Natężenie prądu należy ustawić na najwyższym
poziomie, lecz bez przesady, tak aby nie mieć przykrych odczuć. Po zaadoptowaniu
się do ustawionego napięcia należy dostroić jego poziom. Jeśli osoba używająca
przyrządu poci się, opór skóry ze względu na jej wilgotność może ulec
zmniejszeniu i w takim wypadku zalecane jest zmniejszenie napięcia, o
ile, oczywiście, zacznie ona czuć się niepewnie. W normalnym przypadku,
wraz z upływem czasu, odczucie mrowienia powoli zanika.
Może się tak zdarzyć, że na początku nie będzie się nic odczuwało, mimo
ustawienia maksymalnego natężenia prądu. Uczucie mrowienia pojawia się
zazwyczaj po kilku minutach i wówczas poziom natężenia należy dostroić
do takiego stanu, przy którym nie ma przykrych odczuć.
Typowe natężenie prądu nie drażniące skóry wynosi około 3 mA, zaś maksymalny,
tolerowany jego poziom (pełne natężenie) wynosi około 7 mA. Ta “rezerwa",
aczkolwiek nieszkodliwa, nie jest konieczna i może wywoływać niemiłe odczucia.
Prąd płynący przez krew jest znacznie mniejszy z powodu wielu szeregowo
połączonych oporników, którymi są skóra, różne tkanki, ścianki naczyń,
niemniej utrzymanie tego natężenia na poziomie od 50 do 100 m
A jest bardzo istotne.
Neutralizator krwi należy stosować po dwie godziny dziennie przez około
dwa miesiące. Czynnikiem ograniczającym czas jest detoksyfikacja (odtruwanie).
Należy uważnie obserwować reakcje osoby poddającej się terapii (chodzi
o uczucie dyskomfortu, katar, wykwity na skórze, łzawienie, wysypki, czyraki
itp.). W przypadku wystąpienia poważnych infekcji należy spowolnić kuracje,
tak aby nie nadwerężać zdolności organizmu do wydalania toksyn. W przypadkach
zaburzeń krążenia spowodowanych cukrzycą może zajść potrzeba wydłużenia
czasu trwania sesji. Należy pamiętać, żeby osoba poddająca się kuracji
piła dużo wody.
Ostatnie zmiany w teoretycznym protokóle, które są obecnie sprawdzane,
sugerują zastosowanie po trzytygodniowej normalnej kuracji dwudziestoczterogodzinnej
ciągłej elektryzacji krwi przez dwa dni, aby zadać ostateczny cios pozostałym
wirusom HIV, których cykl życiowy wynosi 1,2 dnia. (A. Perelson, Los Alamos
Biophysics Group, Science Journal, 16 marzec 1996). W przypadku stosowania
takiej kuracji należy pamiętać o nawilgacaniu co 2 godziny elektrod. Jeśli
istnieje bezwzględna konieczność zażywania przepisanych przez lekarza
leków, należy czynić to natychmiast po wyłączeniu instrumentu, a następnie
zrobić dwudziestoczterogodzinną przerwę, aby pozwolić na obniżenie poziomu
leku w plazmie krwi.
Należy pamiętać, że jeśli osoba poddawana kuracji jest senna, ociężała,
apatyczna, osłabiona, ma mdłości, wzdęcia, bóle głowy lub symptomy podobne
do występujących w przypadku grypy, istnieje możliwość, że są one wynikiem
braku wystarczającej ilości wody do wymycia z organizmu toksyn. Interpretujemy
je jako wynik odtruwania (detoksyfikacji) oraz wyzwalania endorfiny w
związku z elektryzacją. Należy w takim wypadku odpocząć przez około 45
minut. Jeśli objawy detoksyfikacji staną się zbyt dokuczliwe, należy kuracje
prowadzić co drugi dzień. Dwudziestojednokrotne powtórzenie kuracji powinno
“zdeaktowować" zarówno niedojrzałe, jak i dorosłe wirusy HIV do tego stopnia,
że zakłóci ich rozwój.
Przypuszcza się, że kuracja ta również w bezpieczny sposób neutralizuje
inne wirusy, grzyby, bakterie i pasożyty w krwi. (Patrz patenty USA nr
5091152, nr 5139684, nr 5188738, nr 5328451 i inne, jak również cenne
badania z zakresu medycyny, obecnie mało znane bądź zatajane).
Przyjmowanie codziennie kilku uncji koloidalnego srebra w roztworze o
stężeniu kilku części na milion może zapewnić osobom poddającym się kuracji
“powtórne przywrócenie sprawności systemu immunologicznego" oraz zminimalizowanie
lub wyeliminowanie możliwości uciążliwych infekcji w fazie powracania
do zdrowia. Ta cudowna substancja pochodzi sprzed roku 1938 i w przeciwieństwie
do ozonu uważana jest jako “odporna" na prześladowanie ze strony FDA.
Koloidalny roztwór srebra łatwo wykonać w domu metodą elektrolityczną
w ciągu kilku minut i w dowolnej ilości w stężeniu kilku części na milion
w cenie jednego centa za galon (3,785 litra) plus koszt wody. Bezsensem
jest kupowanie go i płacenie wysokich cen. Koloid nie ma efektów ubocznych
i wiadomo, że eliminuje i zapobiega setkom chorób. Koloidowy roztwór srebra
nie wywołuje uczulenia odlekowego, co, jak wiadomo, powodują antybiotyki.
Żadna rozsądna ilość tego preparatu nie może być przyczyną przedawkowania
i nie zaszkodzi przyjmującemu go doustnie lub w postaci zastrzyków wykonywanych
przez wykwalifikowany personel lekarski.
Przypisy:
1. Limfocyty wytwarzane w szpiku kostnym, które przechodzą proces “dojrzewania"
i “edukacji" w grasicy, zwane tymocytami. – Przyp. red.
2. Chodzi tu o limfocyty T pomocnicze (T-helper cells), które mają na
swojej powierzchni cząsteczki CD4. – Przyp. red.
3. Food and Drug Administration – Urząd ds. Żywności i Leków. – Przyp.
red.
Strona internetowa: www.rarebooks.net/beck/

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • teen-mushing.xlx.pl
  • Wątki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Lemur zaprasza