ďťż

095

Lemur zaprasza

ŹRÓDŁO
 



 


Kiedy błądziłem w Piekle, o którym nie śpiewam


Dlatego, że mi klątwy się pierw w usta kleją,


Jak muchy brzydkie, które ze skwarów szaleją -


I nie śpiewam dlatego, że - nim pocznę - ziewam;


Kiedy błądząc przeszedłem kolumnadę-nudów


Długą i prostą - tudzież kaprysów przedsienia


I niedogasłych w piasku cmentarz-wielkoludów,


Ruszających się sennie... pod brukiem z kamienia;


Gdy przemierzyłem kroki memi przedpokoje


Nerwów-głupich, co ciągle przymierzają
stroje,


A nie są nigdy na czas ubrane weselny!...


- Gdy przestąpiłem nędzy-próg - kłamstwa-podwoje


I mijałem już zbrodni-labirynt bezczelny,


Po-oklejany zewsząd wyrokami prawa - -


Znalazłem się na miejscu, gdzie pod stopą lawa


Stygła - i szedłem dalej w powietrzu i porze,


I świetle - które były rzetelnie bez-Boże!...


- Na podobieństwo łanów zwęglonych wulkanem


Lub morza, co zatęchło postępem wstrzymanym


Morza fal, które stojąc poglądały wzajem -


Zadziwione niezwykłym głębi obyczajem -


Jak Sfinksy - - zaś nad niemi pelikanów nieco


Z otwartymi gardłami, co schły od pragnienia,


I gwiazd parę czerwonych, które w otchłań lecą,


Gasnąc...


 



... tam szedłem - (spomnieć trudno bez wytchnienia!...) -



Szedłem tam - - kędy? wątpiąc... gdy roślinka drobna


Blada i do niewprawnie wyszytej podobna


Szepnęła mi: "... jest źródło..."
- a dalej w parowie,


Poczułem cóś... jak wilgoć.


 




Z tejże samej strony




Śmiech mię doleciał gorzki i szmer przytłumiony


I obaczyłem męża z rękoma na głowie,


Jak kiedy kto przenosi całą swoją siłę


W stopy własne - - ten deptał modrą źródła żyłę -


Jakoby wstęgę, która mu sandał oplotła


Lub szargała się w prochu, gdzie ją stopa wgniotła -


Śmiech człowieka był wściekły, wymowa odrębna:


Coś jak łoskot za trumną noszonego bębna,


Którym pobrzmiewał sarkazm, chrypnąc z nienawiści:


"Patrzcie!... jak Duch-stworzenia obuwie mi czyści!..."



 

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • teen-mushing.xlx.pl
  • Wątki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Lemur zaprasza