Lemur zaprasza
PROSTE ZŁOŻONE ZSZYWKA ? informacja o czasie dostępu Gazeta w Białymstoku nr 62, wydanie bib (Białystok) z dnia 2000/03/14, dział AKTUALNOŚCI, str. 4 AGNIESZKA SADOWSKA TD BIAŁYSTOK. Wizyta przedstawicieli władz Czeczenii Czeczenia jeszcze nie zginęła Wybór Władimira Putina na prezydenta Rosji będzie rzeczą straszną dla narodu czeczeńskiego, ale też rosyjskiego i światowej wspólnoty - uważa Seiłam Beszajew, wiceprzewodniczący Parlamentu Czeczeńskiej Republiki - Iczkeria. - Putin usprawiedliwia metody działania Stalina i KGB - mówił wczoraj na konferencji prasowej Beszajew. - Poprowadzi Rosję na drogę militaryzacji i zimnej wojny. Ale Putin nie ma takiej popularności, jak przedstawiają środki masowego przekazu. A liderzy państw zachodnich już teraz ustawiają się w kolejce, aby uścisnąć mu rękę, jakby sądzili, że po wyborach będzie na to za późno. Tym samym pomagają jego prezydenckiej kampanii. Mówiąc o porwaniach, przedstawiciel prezydenta Czeczenii Ramzan Ampukajew stwierdził, że są one rosyjską metodą dyskredytacji Czeczenii. Chodzi głównie o zdystansowanie dziennikarzy, którzy mogliby opowiedzieć prawdę o Czeczenii. Dlatego Rosjanie zainspirowali pierwsze porwania rosyjskich dziennikarzy telewizyjnych. W Rosji powstał nowy, kryminalno-polityczny biznes. - Teraz w Czeczenii są obozy koncentracyjne na terenach okupowanych przez wojska w granicach miasta Grozny, w rejonie Staropromysłowskim, Czernoreczje itd. - wymienia Beszajew. - Nikt nie wie, co się w nich dzieje. Mogą o nich opowiedzieć tylko ludzie, którzy za ogromne pieniądze wykupują stamtąd swoich bliskich czy nawet ich zwłoki. Kto nie ma pieniędzy, ten płaci wojsku meblami, samochodami, zwierzętami. Oni biorą wszystko. Czeczeńscy goście, którzy przybyli do Białegostoku na zaproszenie Ligi Republikańskiej, wzięli udział w otwarciu wystawy w Muzeum Wojska pod tytułem Czeczenia jeszcze nie zginęła. Złożyli też kwiaty pod Krzyżem Katyńskim przy kościele Ducha Świętego oraz spotkali się z mieszkańcami miasta. Dzięki pomocy polskich parlamentarzystów przedstawiciele Republiki Czeczenii odwiedzili tydzień temu Stany Zjednoczone. Na początku kwietnia wybierają się na posiedzenie Rady Europy, która w styczniu postawiła Rosji warunek zakończenia wojny i dialogu z Czeczeńcami. Będą domagać się wykluczenia Rosji z Rady Europy. [podpis pod fot./rys.] Przedstawiciele władz Czeczenii złożyli kwiaty pod Krzyżem Katyńskim przy kościele Ducha Świętego (szukano: Czeczenia) © Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl |