ďťż
Lemur zaprasza
Technologia Nie ulega wątpliwości, że podstawowym, by nie rzec jedynym nośnikiem oprogramowania jest dziś CD-ROM. Rolę tę odebrał dyskietce dysponującej zbyt małą pojemnością w stosunku do coraz bardziej rozbudowanych programów i coraz bogatszych treści multimedialnych. Czytnik CD-ROM z luksusowego jeszcze niedawno atrybutu "komputerów multimedialnych" stał się obowiązkowym składnikiem komputera osobistego - bez niego nie da się nawet zainstalować systemu operacyjnego! I to jednak wkrótce się zmieni. Miejsce czytników CD-ROM zajmą czytniki DVD-ROM. Dysk DVD (Digital Video Disc) został opracowany jako cyfrowy nośnik filmów wideo mający zastąpić przestarzałe analogowe nośniki taśmowe (np. VHS), podobnie jak jego "ojciec", czyli CD, który wyparł analogowe winylowe płyty z zapisem mechanicznym(!). Ciekawostką jest fakt, że prekursorem CD była płyta LaserDisc będąca nośnikiem... wideo, ale ówczesny poziom techniki nie pozwalał na to, by stała się wystarczająco tania i wygodna, a więc by zdobyła popularność. O ile jednak w przypadku CD od momentu stworzenia produktu konsumenckiego (dysku dźwiękowego) do chwili zaadaptowania technologii CD na potrzeby komputerów minęło kilka ładnych lat, to standard DVD-ROM zdefiniowano równolegle z dyskiem wizyjnym. Mało to, jednocześnie opracowano zapisywalne dyski DVD-R (jednokrotny zapis) oraz DVD-RAM (wielokrotny zapis z możliwością kasowania). Nic dziwnego, że skrót DVD bywa często rozwija- ny jako "Digital Versatile Disc", czyli "wszechstronny dysk cyfrowy". Możliwości techniczne przemysłu podczas opracowywania standardu CD określiły parametry dysków: pojemność około 640 MB, prosty zapis bez kompresji (chociaż z dwustopniową korekcją błędów), co dało maksymalnie 74 minuty stereofonicznego dźwięku. Owe 640 MB dysku CD, czy konkretniej - CD-ROM, przestały wystarczać informatykom już jakiś czas temu, czego dowodem są liczne aplikacje dostarczane na dwóch i więcej krążkach. Na szczęście technika poszła naprzód i dwa lata temu na targach CeBIT można było już obejrzeć pierwsze odtwarzacze DVD (Philips) i czytniki DVD-ROM (Toshiba). Zastosowanie lasera o mniejszej długości fali (światło czerwone) pozwoliło gęściej upakować informacje, nowa metoda kodowania EFM-plus zwiększyła niezawodność odczytu. Wykapany tatuś... Pierwszy rzut oka na czytnik i dyski DVD-ROM wywołuje pewne rozczarowanie - napęd wyglądem łudząco przypomina czytnik CD-ROM, dysk zaś jest praktycznie nie do odróżnienia od srebrnej płytki CD-ROM. Możliwości nowego standardu są jednak imponujące. W najprostszej wersji dysk DVD-ROM mieści 4,7 GB danych, a więc więcej niż 7 krążków CD. Ów najprostszy wariant oznacza dysk jednostronny i jednowarstwowy. DVD-ROM jednostronny dwuwarstwowy mieści 8,5 GB, dwustronny jednowarstwowy - 9,4 GB i wreszcie dwustronny dwuwarstwowy - 17 GB, lekko licząc 26 krążków CD-ROM! Nawiasem mówiąc, dysk DVD jest zawsze sklejony z dwóch warstw o grubości 0,6 mm; jedna z nich może pozostać nie wykorzystana. Możliwość czytania dwóch warstw osiągnięto przez zmianę ogniskowania odczytującej wiązki laserowej (dwie przestawiane soczewki), dostęp zaś do drugiej strony realizuje się obecnie poprzez proste... przełożenie płytki (nie słyszałem jeszcze o czytnikach dwugłowicowych, ale takie zapewne kiedyś się pojawią). Ale kino... Jeśli chodzi o wizyjne dyski DVD, to podstawowy, najmniej pojemny wariant mieści 133-minutowy film o jakości studyjnej (zbliżonej do D-1), któremu towarzyszy przestrzenny (Dolby AC-3) dźwięk o jakości lepszej niż CD. Łatwo policzyć, że "wariant maksimum" oznacza prawie 9 godzin oglądania... Nie wiem, jak wy, ale ja nie kupuję nowego magnetowidu. Kupię DVD. Zamiast CD-ROM Oczywiście, czytnik DVD-ROM może być również używany jako odtwarzacz filmów DVD, podobnie jak CD-ROM pozwala słuchać muzyki z CD. Jest wszakże jedno "ale": filmy na DVD zapisane są w bardzo silnej kompresji MPEG-2 (bez kompresji 4,7-gigabajtowy krążek pomieściłby jedynie... 4 minuty filmu), a więc do ich odtwarzania potrzebny jest jeszcze sprzętowy dekoder-dekompresor (nawet najwydajniejszy procesor nie poradzi sobie z programową dekompresją MPEG-2). Ostatnio pojawiły się nawet karty graficzne, łączące w sobie zintegrowane w jednym układzie scalonym MPACT-2 sterownik SVGA z akceleracją 2D i 3D oraz pełnowartościowy dekoder MPEG-2. Nietrudno się domyślić, że czytnik DVD-ROM potrafi także czytać dyski CD-ROM i odtwarzać dźwiękowe CD. W roli czytnika CD-ROM napęd DVD-ROM sprawuje się całkiem nieźle, uzyskując szybkość odczytu rzędu co najmniej 8×. Tu trzeba zwrócić uwagę na jeden szczegół: na rynku mogą pojawiać się czytniki DVD-ROM pierwszej generacji, czytające DVD-ROM ze standardową szybkością i CD-ROM właśnie z szybkością 8×. Uwaga: napędy pierwszej generacji mogą nie czytać zapisywalnych dysków CD-R i CD-RW! Napędy drugiej generacji, wyposażone w dwa lasery (czerwony dla DVD i podczerwony dla CD), czytają już CD-R i CD-RW, osiągając szybkość odczytu DVD i CD-ROM rzędu 20×. Pierwsze czytniki DVD wyposażone były w interfejs SCSI, obecnie dostępne są również napędy z popularnym interfejsem IDE-ATAPI. Zrób to sam... Standard DVD powstał jako wspólne opracowanie grupy firm, które zjednoczyły się po długich negocjacjach - początkowo istniały dwie konkurencyjne koncepcje, wreszcie członkowie grupy osiągnęli konsensus. Przy okazji prac nad wspomnianymi wcześniej zapisywalnymi dyskami DVD-R i DVD-ROM znów jednak odezwały się animozje wewnątrz grupy. Toshiba i Hitachi proponują napędy zapisujące "jednorazowe" dyski DVD-R o pojemności 3,95 GB na jednej stronie i 7,9 GB na dwóch stronach oraz kasowalne DVD-RAM o pojemności odpowiednio 2,6 i 5,2 GB (np. napęd Toshiba SD-W 1002). Podobnie jak CD-ROM, dyski te wykorzystują metodę CLV (Constant Linear Velocity; stała prędkość liniowa i zmienna prędkość obrotowa). Sony i Philips lansują zaś wielokrotnie zapisywalne, kasowalne dyski DVD+RW mieszczące po 3 GB na każdej stronie, wirujące ze stałą prędkością obrotową (poprawia to czas dostępu do danych). Mówi się o możliwym zwiększeniu pojemności nośnika do 4,25 lub nawet 4,7 GB i możliwości opracowania wersji dwuwarstwowej - jak w DVD/DVD-ROM. Trudno obecnie powiedzieć, czy któreś z rozwiązań zdobędzie rangę dominującego standardu, tak czy inaczej użyt-kownicy zyskują nowy, pojemny i niezawodny nośnik cyfrowej informacji, czy to o charakterze audio-wideo, czy też danych komputerowych i oprogramowania. Jedno jest jednak pewne - w przypadku DVD-R czy DVD-RAM/DVD+RW kopiowanie oryginalnych dysków nie będzie tak łatwe, jak w przypadku CD-R - inny format i mniejsza pojemność nośnika znacznie ułatwiają zabezpieczenie oprogramowania czy filmów przed kopiowaniem. Chociaż, z drugiej strony, pomysłowość ludzka nie zna granic i na wszystkie zabezpieczenia znajdzie się jakiś wytrych lub, w przypadku skrajnej desperacji, łom - trzeba się będzie jednak przy tym trochę nagłowić. Nie od razu Kraków zbudowano - na zapisywalne krążki DVD możemy w końcu jeszcze trochę poczekać. Tymczasem ceny czytników DVD-ROM spadają, zbliżając się już do poziomu napędów CD-ROM. Naturalną koleją rzeczy w niezbyt już odległej przyszłości czytniki DVD usuną do lamusa swoich protoplastów (CD-ROM), zajmując pozycję standardu. Michał SetlakMichał Setlak pracuje w firmie konsultingowej 4C, która zajmuje się m.in obserwacją i analizą rynku informatycznego. Przydatne adresy http://www.dvdforum.org/ - strona Forum DVD (organizacja czuwajaca nad standardem), www.e-town.com/dvd_guide/ - przegląd oprogramowania i filmów na DVD, http://www.dvdinsider.com/ - cotygodniowy serwis nowości ze świata DVD, www.onlineinc.com/dvdpro/ - informacje o konferencjach, developer.intel.com/solution/tech/dvd.htm - centrum poświęcone technologii, www.spa.org/dvd/ - stowarzyszenie wydawców oprogramowania na CD. [ENTER.NET] [STRONA GŁÓWNA] [TECHNOLOGIA] [SPRZĘT] [LINKI] [FILMY] [PROGRAMY] [AUDIO] [FAQ] (c) Copyright LUPUS |