ďťż
Lemur zaprasza
Jan Brzechwa Znaki przestankowe Prowadziły raz rozmowę Różne znaki przestankowe. Rzekł dwukropek: Mógłbym przysiąc, Że tu jest dwukropków z tysiąc, Bo beze mnie nie ma zdania... A bez znaku zapytania?... Też pomysły - rzekł cudzysłów. - Śmiać się można z tych pomysłów, Bo kto czytał różne wiersze, Wie, że mam w nich miejsce pierwsze. O, przepraszam - rzekł przecinek - Mógłbym wziąć to za przycinek, Bez przecinka nie ma zdania... A bez znaku zapytania?... Niezły komik, niezły zbytnik! - Zirytował się wykrzyknik. - Nie chcę chwalić się przed nikim, Ale jestem wykrzyknikiem! Myślnik leżąc milczał smutnie, A tu średnik wdał się w kłótnię: Jak ze wszystkich zdań wynika, Nie ma wiersza bez średnika, Bez średnika nie ma zdania... A bez znaku zapytania?... Kropka, słysząc te hałasy, Sprowadziła dwa nawiasy: Cni panowie, zacne panie, Zamykamy całe zdanie! Koniec! Kropka! Odpoczynek! Znów przecinek! - Rzekł przecinek. + |