ďťż
Lemur zaprasza
Przeszukaj witrynę Artykuł pochodzi z "Wiedzy i Życia" nr 8/1997 FILTRY SŁONECZNE Tlenek cynku i dwutlenek tytanu przez długie lata uważane były za całkowicie nieprzepuszczalne dla światła ultrafioletowego. Faktycznie daleko im do tego. Skuteczność ochronnego działania zawiesin tlenków zależy od wielkości ich ziaren. Najbardziej obiecującym filtrem z tej grupy wydaje się rozdrobniony dwutlenek tytanu. Dobrze pochłania on promieniowanie z zakresu UVB oraz UVA, a poza tym jest niemal przezroczysty dla światła widzialnego (w końcu nikt nie chce wyglądać na plaży jak biały klown). Lepszą niż tlenki charakterystykę spektralną ma na ogół drugi rodzaj filtrów przeciwsłonecznych - związki organiczne z układem sprzężonych wiązań podwójnych. Absorpcja promieniowania w odpowiednim zakresie to jednak nie wszystko, czego wymaga się od tych substancji. Muszą one jeszcze długo pozostawać na skórze, nie uszkadzać jej w żaden sposób i, oczywiście, nie kosztować zbyt wiele. Znakomicie chroniący w obszarze UVA Parsol 1789 (chemicznie pochodna dibenzoilometanu) nie został dopuszczony do użytku w USA. Prawie całkowicie zrezygnowano ze stosowanego przez 40 lat kwasu p-aminobenzoesowego, który, utleniając się na skórze, brązowieje i plami tkaniny. Nie ma tej wady jego pochodna p-dimetylobenzoesan 2-etyloheksylu, ale ta z kolei powoduje niekiedy podrażnienia skóry. Chemicy ciągle poszukują idealnych filtrów organicznych, a wielu producentów woli dalej rozdrabniać dwutlenek tytanu. MAGDALENA PECUL O zgubnych skutkach opalania pisze w bieżącym numerze Joanna Nurkowska w artykule Słoneczne złego początki na s. 12. (Red.) Wiedza i Życie 8/1997 Copyright © Prószyński i S-ka SA 1996-2001. Wszystkie prawa zastrzeżone [góra strony] Strona główna archiwum | Spis tematyczny | Spis wg autorów | Spis wg numerów Uwagi merytoryczne: WiedzaiZycie@proszynski.pl Copyright © Prószyński i S-ka SA 1999-2001. Wszystkie prawa zastrzeżone |