ďťż

040

Lemur zaprasza

SPARTAKUS
 


 


Ubi depuit orbis...


 


 


1


Za drugą, trzecią skonów metą


Gladiator rękę podniósł swą,


"To - nie to, krzycząc, SIŁA, nie to,


To nie to MĄDROŚĆ, co dziś zwą...


Sam Jowisz mi nie groźny więcej,


Minerwa sama z siebie drwi:


Wam - widzów dwakroć sto tysięcy -


Co dzień już trzeba łez i krwi...


Przyszliście drząc i wątpiąc razem,


Gdzie dusza wietrzyć i gdzie moc?...


A my wam - księgą i obrazem,


A głos nasz ku wam - pocisk z proc.


- Przyszliście drząc i wątpiąc razem,


Cała już światłość wasza - NOC!"


 


2


Za drugą, trzecią skonów metą


Gladiator rękę podniósł swą:


"To - nie to, krzycząc, MIŁOŚĆ, nie to,


To nie to PRZYJAŹŃ, co dziś zwą...


Z Kastorem Polluks, druhy dawne,


W całusach sobie wierność klną;


A Wenus włosy ma przyprawne,


Rumieńce z potem w maść jej lgną...


- Siedliście, głazy, w głazów kole


Aż mchu porośnie na was sierć:


I duszą waszą - nasze-bole,


I ciałem waszym - naszych-ćwierć;


- Siedliście, głazy, w głazów kole,


Całe już życie wasze: śmierć!"


Pisałem 1857

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • teen-mushing.xlx.pl
  • Wątki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Lemur zaprasza